Kisiel z żurawiną
- przepis prababci-
Z okazji święta Babci postanowiłam sięgnąć do klasyków. Dziś przepis, który dostałam od Mamy, a rodzicielka dostała go od swojej babci. Uczucia do gotowania nie dziedziczymy, zdaje się wydawać, że przepis czekał na odrodzenie przez dłuższy okres czasu. Tak więc, z odmętów wieków i zakurzonych zapisków, przedstawiam przepis mojej prababci na kisiel żurawinowy.
Składniki:
- 300 g żurawiny
- 2 łyżki cukru
- 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
- 3 szklanki wody
Przygotowanie:
- Żurawinę gotujemy w 2 i 1/4 szklanki wody. Od zagotowania do pęknięcia owoców trwa to około 10 minut.
- Przez sitko przecieramy owoce - im drobniejsze oczka tym niej fusów. Dodajemy cukier i mieszamy.
- Do kubka wsypujemy mąkę. Rozrabiamy z 3/4 kubka zimnej wody. Dodajemy kilka owoców żurawiny. Mieszamy.
- Roztwór mąki wlewamy do garnka z przetartymi owocami. Starannie mieszamy.
- Rozlewamy do 4- 5 miseczek i czekamy na stężenie.
Uwagi:
- Użyłam kandyzowanych żurawin więc już nie sypałam cukru.
- Żurawinę lepiej partiami przecierać przez sitko.
Smacznego!
Taki kisielek zrobię na deser z tapioki ekspresowej pycha.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Daj znać jak wyszło :)
OdpowiedzUsuń