poniedziałek, 29 lutego 2016

Pikantne ośmiornice

Pieczone pikantne ośmiornice

- hiszpańskie tapas, kolejna odsłona


Linia brzegowa Hiszpanii mierzy 3286 kilometry. Ryby i owoce morza z wód otaczających Hiszpanię są wysoko cenione i lubiane na całym świecie. Doceniane również są przez samych Hiszpanów. Targi rybne znajdują się we wszystkich częściach kraju. W Madrycie znajduje się jeden z największych, w którym otwartych jest wiele barów serwujących rozmaite specjały morskie. Sposób przygotowywania ryb i owoców morza zależny jest od regionu. Południowa część kraju nazywana jest zona de fritos, czyli strefa smażenia. Smażone owoce morza nazywane są pescados mariscos. Trudno stwierdzić, które z owoców morza należą do najbardziej ulubionych wśród Hiszpanów, konsumowanych jest bowiem wiele. Na stołach chętnie goszczą małże, ostrygi, krewetki, kalmary, kraby, ośmiornice, jak również ślimaki. Owoce morza i ryby chętnie się konserwuje w oliwie, która doskonale do nich pasuje i pogłębia ich smak. Ośmiornica po hiszpańsku znaczy pulpo. Niewiele trzeba, aby stworzyć wyrafinowaną potrawę z owoców morza - wystarczy ośmiornica, oliwa, czosnek i papryczka chilli. W pochmurny i chłodny dzień, Hiszpania na talerzu rozpogodzi i rozgrzeje.


Składniki dla 4 osób:
  • 1 kg małych ośmiornic
  • 1/4 szklanki oliwy
  • 1/3 szklanki soku z cytryny
  • 6 ząbków czosnku, wyciśniętych
  • 2 małe czerwone papryczki chilli, drobno posiekane
  • 1 łyżka mielonej słodkiej papryki

Przygotowanie:
  1. Przekrój tuszki ośmiorniczek na pół.
  2. W średniej wielkości misce wymieszaj ośmiornice z oliwa, czosnkiem, papryczkami chilli i mieloną papryką. Przykryj miskę folią i wstaw do lodówki na przynajmniej 3 godziny lub na całą noc.
  3. Smaż ośmiornice na natłuszczonej i rozgrzanej patelni lub opiekaj na ruszcie aż będą miękkie.
Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z "Podróże kulinarne. Kuchnia Hiszpańska. Tradycyjne smaki i potrawy" Rzeczpospolita

Smacznego!

piątek, 26 lutego 2016

Tofu zasmażane z miętą

Tofu zasmażane z miętą

- delikatnie po wietnamsku


Tofu oryginalnie pochodzi z Chin. Jak głosi legenda zostało wynalezione w 164 roku p.n.e. przez Liu Ana. Twarożek sojowy pozyskiwany jest z mleka sojowego. W Japonii tofu zadomowiło się dopiero w drugim tysiącleciu naszej ery. Dzisiaj powszechnie stosowane jest w kuchni Korei, Wietnamu, Tajlandii, jak również innych krajach azjatyckich z tego regionu. Konsystencja i smak tofu zależne jest od samego mleka sojowego, które przygotowuje się różnie w zależności od kraju. Chińskie tofu jest delikatniejsze i chudsze od japońskiego. Tofu ma ogromna ilość zalet, przez co jest szeroko doceniony przez kuchnie wegańskie i wegetariańskie. Jak nie raz już wspominałam oryginalna kuchnia wietnamska jest pełna świeżych ziół, owoców i warzyw. Zdrowe tofu idealnie się w nią wpasowuje. Można je przygotowywać na wiele sposobów, niewiele trzeba, aby stworzyć przy pomocy twarożku ciekawe i odżywcze danie. Tym razem spróbowałam tofu pokrojonego w kostkę zasmażonego z czosnkiem, oprószone miętą, kolendrą  i pieprzem. Tak przygotowany twarożek należy koniecznie podawać z sosem i wyraźnym smaku - np. sosem chilli. Zestawienie ostrego chilli i orzeźwiającej mięty stanowi wyjątkowo dobre połączenie. Jest to trafiona pozycja kulinarna dla tych, co podobnie jak ja swoją przygodę z tofu dopiero rozpoczynają.



Składniki dla dwóch osób:
  • 200 g tofu
  • 1 ząbek czosnku, zmiażdżony
  • 1/4 pęczka mięty (użyłam 1 łyżkę suszonej)
  • 1/4 pęczka naci kolendry (użyłam 1 łyżkę suszonej)
  • 1 łyżka oleju
  • jasny sos sojowy
  • czarny pieprz
  • dip z chilli


Przygotowanie:
  1. Pokrój tofu w kostkę o boku 3 cm.
  2. Na rozgrzanym oleju na patelni podsmaż czosnek. Dodaj kostki tofu i smaż przez blisko 5 minut ze wszystkich stron.
  3. Dodaj posiekaną drobno kolendrę i miętę, dopraw świeżo zmielonym pieprzem i sosem sojowym. Podawaj z dipem z dipem chilli.

Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z "Podróże kulinarne. Kuchnia Wietnamska. Tradycyjne smaki i potrawy".

Smacznego!

czwartek, 11 lutego 2016

Tajska zupa tom kha kai

Tom Kha Kai

- tajska zupa z mleczkiem kokosowym


Tom kha kai inaczej nazywana również tom kha gai albo też po prostu tajską zupą kokosową. Tom kha kai oznacza dosłownie rosół z galangalem. Podstawą zupy jest mleczko kokosowe, korzeń galangalu o imbirowo-pieprzowym smaku, grzyby - najczęściej shiitake, mięso drobiowe jak również typowo tajskie dodatki: liście oraz sok z limonki , trawę cytrynową, tajską papryczkę chilli, kolendrę oraz jej nasiona oraz sos rybny. Czasami do zupy dodawana jest dodatkowo dla wzmocnienia smaku smażona papryczka chilli. Świeże liście kolendry zastępowane bywają szczypiorkiem. W niektórych wersjach dodaje się także nasiona kopru. Mięso kurczaka w tom kha kai bywa zastępowane owocami morza, wieprzowiną, czy też tofu. Tom kha kai jest znacznie łagodniejszą zupą w smaku niż powszechnie znana i najbardziej popularna tajska zupa tom yum. Zupę przygotowałam trochę na leniwca, bo zakupując gotową pastę tom kha kai. Limonkę zastąpiłam wszędzie dostępną cytryną, a wychodząc z założenia, że sama pasta jest już dostatecznie pikantna dodałam słodką paprykę zamiast ostrej. Zupa wyszłam bardzo smaczna. Smak ostry był idealnie wyważony. Jest to idealna zupa do podania tym, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w pikantnej kuchni tajskiej. 


Składniki dla 3-4 osób:
  • 1 duża pierś kurczaka
  • 1 łodyga trawy cytrynowej, drobno pokrojona
  • 4 cm korzenia imiru, obranego, pokrojonej w drobną kostkę
  • 1/2 małej tajskiej papryczki chilli
  • 1/2 słodkiej papryki, pokrojonej w cienkie paski
  • 120 g grzybów shiitake
  • 1 saszetka pasty Tom Kha Kanokwan
  • 1 duża puszka mleczka kokosowego
  • 2 łyżki sosy rybnego
  • 1,5 łyżki brązowego cukru
  • 1/2 limonki/cytryny
  • 4 gałązki świeżej kolendry

Przygotowanie:
  1.  Pierś kurczaka umyj i oczyść. Zalej 1,5 l zimnej wody. Dodaj posiekaną trawę cytrynową, posiekaną papryczkę chilli oraz imbir. Gotuj na małym ogniu przez blisko 30 minut. Następnie wyjmij pierś kurczaka z garnka i pokrój w cienkie paski.
  2. W międzyczasie namocz w gorącej wodzie grzyby shiitake. Pokrój je w cienkie paski i wrzuć do garnka, w której gotował się kurczak.
  3. Do wywaru dodaj pastę Tom Kha Kanokwan oraz mleczko kokosowe. Dopraw sosem rybnym, brązowym cukrem i sokiem z cytryny. Porządnie wymieszaj całość. 
  4. Dodaj do zupy pokrojone mięso drobiowe oraz grzyby shiitake. Po chwili dodaj porwane w rękach  liście kolendry. Gotuj przez kolejne 5 minut i rozlej zupę do misek. przybierz pokrojoną w cienkie paski słodką papryką, plasterkami cytryny oraz dodatkową kolendrą.

Smacznego!

niedziela, 7 lutego 2016

Kheer ze świeżym mango

Kheer ze świeżym mango

- deser po indyjsku



Kheer jest potrawa indyjska sporządzona z ryżu i mleka, szczególnie popularna wśród indyjskich muzułmanów. Khir spożywany jest szczególnie często na zakończenie ramadanu, podczas święta Id al-Fitr. Danie jest także często stosowane z okazji najróżniejszych indyjskich świąt, festiwali czy jako ofiara w świątyni. Na południu Indii Kheer nazywany jest pasajam, które wywodzi się od słowa, od jednego z podstawowych składników deseru "pajasa", czyli mleko. W obszarach nadmorskich zwykłe mleko zastępowane jest mleczkiem kokosowym. Kheer pochodzi oryginalnie ze stanu Orisa, stanu położonego we wschodniej części kraju, nad Zatoką Bengalską. Do ryżu, mleka i cukru dodawane są aromatyczne dodatki takie jak kardamon, cynamon, szafran, pistacje, orzechy nerkowca, rodzynki oraz migdały. Potrawę można podawać zarówno na zimno, jak i na gorąco. Konsystencją khir przypomina pudding. Smak jest orzeźwiający i niezwykły. Jest to zupełnie inne spojrzenie na temat deseru od tego, które powszechnie znamy i smakujemy w Europie. Z pewnością jest to deser warty przygotowania.



Składniki dla 3-4 osób:
  • 200 g ryżu okrągłoziarnistego, typu carlose
  • 300 ml śmietanki 30%
  • 2 szklanki wody lub mleka
  • 2 łyżki wiórków kokosowych
  • 3 cm imbiru, obrany pokrojony w plastry
  • 1 łyżka brązowego cukru
  • 1/3 szklanki cukru pudru
  • 6 strąków kardamonu, rozgniecionych
  • 1/4 łyżeczki mielonego cynamonu
  • 1/4 szklanki rodzynek, posiekanych (użyłam żurawiny)
  • 1 dużo mango, obrane, pokrojone w kostkę
  • 1/3 szklanki płatków migdałowych, uprażonych
  • dodatkowo 1/3 szklanki śmietanki


Przygotowanie:
  1. Opłucz ryż pod zimną i bieżącą wodą. W garnku zagotuj śmietankę wymieszaną z wodą, dodaj imbir w plasterkach, kardamon, wiórki kokosowe, cynamon, cukier puder oraz brązowy cukier. Dokładnie wymieszaj i doprowadź do wrzenia. 
  2. Wsyp ryż i gotuj przez 20 minut na małym ogniu lub do momentu aż ryż stanie się miękki. Jeżeli ryż wchłonie cały płyn dolej wody lub mleka. Gdy ryż będzie miękki zdejmij garnek z ognia.
  3. Dodaj rodzynki, mango oraz połowę migdałów. Polej dodatkową śmietanką i pozostałą ilością migdałów.
Przepis zaczerpnięty- zmodyfikowany z "Podróże kulinarne - Kuchnia indyjska. Tradycje, smaki, potrawy" Rzeczpospolita
Smacznego!

sobota, 6 lutego 2016

Rillettes z łososia i zielonego pieprzu

Rillettes z łososia i zielonego pieprzu

- przekąska w stylu francuskim



Rillettes jest to mięsna potrawa pochodząca ze środkowej Francji, przypominające bardziej znane Pate. Rillette przygotowuje się najczęściej z wieprzowiny, a dokładnie z boczku lub łopatki wieprzowej, ale również można danie przygotować również z innego rodzaju mięsa, jak drobiowe np. gęsina, kaczka, kurczak. Znane są również rillettes z mięsa królika, czy też rybne, sporządzone z anchois, tuńczyka albo łososia. W Anjou - w miejscowości, z której pochodzi potrawa, rillettes było serwowanego gościowi honorowemu i układane na kształt piramidy i pokrywane świńskim ogonem. Mięso kroi się w kostkę lub sieka, doprawia się dosyć dużą ilością soli, następnie tradycyjnie powinno się gotować z dodatkiem tłuszczu do momentu, aż mięso stanie się miękkie i łatwe do rozdrobnienia. W rilettes ważnym elementem jest tłuszcz - powinien on tworzyć rodzaj pasty łączącej kawałki mięsa. Rilette zazwyczaj serwuje się w temperaturze pokojowej i podaje się rozsmarowane na kromce pieczywa.  W przeciwności do rillette z mięsa wieprzowego, to rillettes z ryb jedynie miesza się z tłuszczem do uzyskania charakterystycznej tekstury pasty. Miękką konsystencja rillettes jest główną cechą tej potrawy. Rillettes będzie doskonałą przystawką, ja je jednak zaserwowałam na śniadanie. 


Składniki:

  • 1 bagietka
  • 2 szklanki wody
  • 1/4 szklanki wytrawnego białego wina
  • 1/2 cebuli, posiekana
  • 1 liść laurowy
  • 2-3 ziarna czarnego pieprzu
  • 150-200 g filetu z łososia
  • 100 g wędzonego łososia, w cienkich plastrach
  • 40 g masła
  • 1 łyżeczka drobno startej skórki z cytryny
  • 1 łyżeczka ziaren zielonego pieprzu w zalewie, posiekanych


Przygotowanie:
  1. Pokrój bagietkę na kromki, podgrzej je do zarumienienia w piekarniku lub na patelni. 
  2. W średniej wielkości rondlu wymieszaj wodę z białym winem. Dodaj cebulę, liść laurowy i ziarna czarnego pieprzu. Doprowadź wywar do wrzenia. Dodaj surowy filet z łososia i gotuj przez około 5 minut. Ryba powinna być miękka. Zdejmij z ognia i pozostaw łososia w wywarze przez kolejne 5 minut. 
  3. Wyjmij rybę z wywaru obierz ze skóry, usuń ości. Rozgnieć mięso widelcem, dodaj wędzonego łososia, masło, skórkę z cytryny oraz zielony pieprz. Dokładnie wymieszaj, tak aby powstała jednolita masa. 
  4. Rozprowadź rillettes na wcześniej przygotowanych grzankach. 
Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z "Podróże kulinarne. Kuchnia Francuska. Tradycyjne smaki i potrawy" Rzeczpospolita
Smacznego!

wtorek, 2 lutego 2016

Langosz węgierski

Langosz

- węgierski rarytas z ulicy



Langosz stanowi specjalność kuchni węgierskiej, ale również za sprawą Węgrów kuchni słowackiej. Langosz jest to rodzaj drożdżowego, smażonego placka. Głównymi składnikami ciasta są mąka pszenna, gotowane tłuczone ziemniaki, drożdże, mleko, cukier sól oraz olej. Langosze uformowane na płaskie placki o średnicy od kilku do kilkunastu centymetrów smaży się w głębokim oleju. Węgierski przysmak najczęściej serwuje się z czosnkiem, czy też masłem czosnkowym, śmietaną, kiełbasą, a także startym żółtym serem i szynką. Placki mogą być również podawane, chociaż rzadziej z grzybami, bakłażanem, kapustą, kefirem, omletem jajecznym, a nawet cukrem, czy dżemem. Langosze serwowane są praktycznie w każdym barze szybkiej obsługi, szczególnie powszechne są przy stacjach kolejowych, czy na dworcach autobusowych. Jest to danie serwowane na wszelkich festiwalach i piknikach, tak popularne na Węgrzech jak u nas kiełbasa z grilla. To, co najbardziej się ceni w plackach to ich prostota i cena. Danie syci natychmiastowo głód. Langosz pochodzi od słowa láng, które oznacza w języku węgierskim płomień. Niegdyś placki były pieczone w ceglanych piecach blisko płomieni. Langosz początkowo był serwowany jako danie śniadaniowe. Obecnie jednak rzadko przygotowywany jest w domu. Ja z ciekawości przygotowałam langosza w domu, ale nie ukrywam, chętnie spróbowałabym ulicznego oryginału w Budapeszcie. 



Składniki na 4 porcje: 
  • 200 g mąki
  • 2 ziemniaki (ok. 100 g)
  • 250 ml mleka
  • 2 łyżki cukru
  • 7 g suchych drożdży
  • 2 łyżeczki soli
  • 2 łyżki oleju
  • olej do smażenia


Przygotowanie:
  1. Ziemniaki ugotuj w mundurkach. Następnie obierz ze skóry. Rozgnieć ziemniaki na gładką masę. 
  2. W małej misce wymieszaj 100 ml lekko podgrzanego mleka, cukier i drożdże. Odstaw na około 10 minut. 
  3. Do dużej miski przesiej mąkę, dodaj sól, ziemniaki oraz przygotowany wcześniej zaczyn z drożdży. Delikatnie wymieszaj. Stopniowo dodawaj pozostałe mleko i ugniataj ciasto do momentu uzyskania odpowiedniej sprężystej konsystencji. Ciasto powinno być sprężyste, gładkie i łatwo się wyrabiać. W razie potrzeby użyj mniej lub więcej mleka.
  4. Ugnieć ciasto w kulę i oprósz mąką. Przykryj miskę z ciastem ściereczką i odstaw w ciche bezwietrzne miejsce na godzinę. Przez ten czas ciasto powinno podwoić swoją objętość.
  5. Wyrośnięte ciasto podziel na 4 równe porcje. Każdą porcje uformuj w dłoniach na placek o grubości do półtora centymetra. 
  6. Rozgrzej olej w miarę głębokiej patelni. Na gorący olej wrzuć placek langosza. Jeżeli podczas smażenia utworzy się bąbel przygnieć go łopatką. Jak tylko langosz się zarumieni przewróć go na drugą stronę i smaż do momentu uzyskania  złotego koloru. Odsącz placki z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.
  7. Langosze podawaj ze śmietaną, posiekanym czosnkiem i tartym żółtym serem. Możesz dodać pikantną kiełbasę.
Smacznego!