Pokazywanie postów oznaczonych etykietą USA. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą USA. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 1 października 2019

Amerykański placek z owocami

Placek z jeżynami i nektarynkami 

- słodycz po amerykańsku



Zdawać by się mogło, że ze względu na fakt, że Stany Zjednoczone są ogromną mieszanką kulturową pojęcie "kuchni amerykańskiej" powinno dotyczyć właściwie potraw, które stały się najbardziej powszechne w kraju Wuja Sama, jednakże mających swoje korzenie w  zupełnie innych częściach świata. Z drugiej strony są potrawy, które jednoznacznie kojarzą nam sie z kuchnią  typowo amerykańską: niemieckie hamburgery i hot-dogi, francuskie frytki, czy włoska pizza. Cechą wyróżniającą kuchnię amerykańską jest to w jaki sposób łączy style i sposoby potraw. Niewiątpliwie na dzisiejszy smak słodkich potraw amerykańskich największy wpływ miała kuchnia francuska i angielska. To kolonizatorzy z tych dwóch krajów zakrzewiła wśród Amerykanów zamiłowanie do słodkich zapiekanek, placków i ciast. Amerykanie mają ogromną słabość do słodyczy. Od najprostszych kremów i ciast po najbardziej wymyślne torty. Ameryka rozpieszcza dostępnością wszelkiej maści składników, jednocześnie koncerny  zachęcają to korzystania z drogi na skróty i sięgania po dania gotowe lub łatwe do zrobienia. Jest jednak duża grupa amerykańskich gospodyń, które przywiązane do tradycji, przygotowują słynny "pie" zgodnie ze sztuką kulinarną. Ulubionym ciastem Ameryki jest te, na kuchym spodzie, najlpiej z owocowym nadzieniem, a jeszcze lepiej z nadzieniem ze świeżych owoców. W przepisie, na którym się opierałam, nie było spodu z kruchego ciasta, co było niewątpliwie drogą na skróty. W miejsce spodou weszło od razu nadzienie - i to nie byle jakie, bo z nekatyrek i jeżyn. Wierzch ciasta - to pierzyna z białek, cukru i wiórków kokosowych. Całość ma słodko rześki smak. Jak na placek bez solidnego spodu przystało - lepiej nim się zajadać prosto z naczynia, w którym się zapiekało, niż kroić na porcje. ;) 



Składniki:
  • 3 nektarynki
  • 250 g jeżyn
  • 6 łyżek cukru
  • 4 białka
  • 100 g wiórków kokosowych
  • 1 łyżeczka masła

Przygotowanie:
  1.  Sparz skórkę nektarynek wrzątkiem, następnie spłucz pod zimną wodą. Ściągnij skórę i pokrój w plastry. 
  2. Formę do pieczenia posmaruj masłem, następnie rozłóż plastry nekatynki z jeżynami i posyp je 2 łyżkami cukru. 
  3. Ubij białka z pozostałym cukrem na sztywną pianę. Dodaj wiórki kokosowe i delikatnie wymieszaj z pianą z białek. Wyłóż masę na owocach i zapiekaj przez około 20 minut w temperaturze 200 stopni Celsjusza. 




Przepis zaczerpnięty z "Podróże kulinarne. Kuchnia Amerykańska. Tradycyjne smaki i potrawy" Rzeczpospolita

Smacznego!

poniedziałek, 26 lutego 2018

Skrzydełka z Luizjany

Skrzydełka kurczaka z Luizjany 

- w panierce z orzeszków ziemnych


Zanim Luizjana dołączyła do Stanów Zjednoczonych, jej terytorium zamieszkiwane było przez liczne plemiona Indian. Od 1682 roku Luizjana przynależała do Francji, zaś od 1763 stan ten był pod panowaniem Hiszpanii. W  1800 roku ponownie trafiła pod rządy Francji. Ostatecznie 1803 roku Luizjana została przyłączona do Stanów Zjednoczonych, tak by 30 kwietnia 1812 roku zostać osiemnastym  stanem USA. Luizjana stanowi wyrazisty punkt na kulinarnej mapie Stanów Zjednoczonych. Tu mieszają się smaki kuchni francuskiej, hiszpańskiej, zachodnio-afrykańskiej. Mozna w niej odnaleźć także wpływy indiańskie, niemieckie, haitańskie, włoskie, brytyjskie, a także irlandzkie. To potomkowie dzisiejszych mieszkańców Luizjany stworzyli kuchnię kreolską słynącą z oryginalnego smaku oraz swobodnego podejścia do tematu gotowania. Najbardziej znanym przysmakiem kuchni kreolskiej jest jambalaya, która nieco przypomina hiszpańską paellę oraz gumbo, przypominające gęsta zupę. Tym razem postawiłam na potrawę, ktora z pewnością przypadnie do gustu smakoszom kurczaka oraz orzeszków ziemnych. Gorące skrzydełka drobiowe w panierce ze zblendowanych fistaszków z dodatkiem ostrego sosu chilli to potrawa idealna do podania zarówno na obiad, jak i do zaserwowania podczas spotkania ze znajomymi. Mnie ten przepis zauroczył i z pewnością zechcę go nieraz powtórzyć.


Składniki:
  • 1 skrzydełek kurczaka
  • 100 g orzeszków ziemnych*
  • 1 łyżka mąki
  • 2 jajka
  • 2 łyżki wody
  • sól
  • świeżo zmieloy pieprz
  • pieprz cayenne
  • olej do smażenia
Sos chilli:
  • 1 papryczka chilli, posiekana
  • 1 cebula, pokrojona w kostk
  • 1 czerwona papryka
  • 2 łyżki oleju
  • 1/2 szklanki ketchupu
* użyłam gotowej mączki z orzeszków ziemnych

Przygotowanie:
  1. Orzeszki zmiel drobno w mikserze na panierkę i wymieszaj z mąką. Ja użyłam mączki z orzeszków ziemnych oraz garść średnio zblendowanych orzechów. Polecam tą opcję. 
  2. Oprósz skrzydełka solą, pieprzem oraz pieprzem cayenne.
  3. Zanurzaj skrzydełka w jajku roztrzepanym z dodatkiem wody, a następnie obtocz w orzechowej panierce, dobrze dociskając, tak aby mączka pokryła całe skrzydełko. 
  4. W międzyczasie przygotuj sos: pokrój w kostkę oczyszczoną z gniazd nasiennych paprykę i podsmaż ją na gorącym oleju z cebulą, pokrojoną drobo papryczką chilli. Dodaj keczup, całość wymieszaj i odstaw.
  5. Smaż na gorącym oleju przez około 8-10 minut. Odsącz z tłuszczu na papierowy ręczniku i podawaj wraz z sosem chilli.
Ponieważ zmielenie orzeszków przy pomocy blendera jest nieco kłopotliwe, użyłam w większości gotowca 

A o to i one - chrupiące i złote

Nie zapominajmy o sosie chilli

Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z "Podróże kulinarne. Kuchnia Amerykańska. Tradycyjne smaki i potrawy" Rzeczpospolita

Smacznego!

czwartek, 30 listopada 2017

Amerykańska zupa dyniowa

Amerykańska zupa dyniowa

- na listopad, na Halloween


Kuchnia amerykańska stanowi odzwierciedlenie historii Stanów Zjednoczonych. USA jest mieszanką kulturową ludzi z każdego zakątka świata, dlatego też wiele poplarnych amerykańkich potraw swoje źródła ma innych rejonach świata. Niemniej jednak chociażby niemiecki hamburger, włoska pizza, czy meksykańskie burrito kojarzą się nieodzownie z kuchnią amerykańską. Południowa część Stanów Zjednoczonych ukształtowana została w głównej mierze przez imigrantów z Afryki, Francji oraz Meksyku. Natomiast kuchnia azjatycka rozpowszechniona została mniej, czy bardziej rónomiernie w większości stanów. Nie sposób nie wspomnieć o ogromnym wpływie kuchni angielskiej, która do dzisiaj ukształtowana na modłę amerykańską określana jest często jako tradycyjną. Cechą charakterystyczną tamtejszej kuchni jest przenikanie się sposobów przygotowywania posiłków. To czego nie można obywatelstwa amerykańskiego to dynia. Jest to ichnia chluba narodowa. Nigdzie indziej jak tam można spotkać tak imponujące wielkością okazy. Dynia wykorzystywana jest jako surowiec do ciasta i różnego rodzaju pieczywa. Jest to także świetny materiał na zupę. Sezon na dynię jest już u schyłku. Korzystając z faktu, że dziś ostatni dzień listopada postanowiłam przygotować zupę dyniową na Halloween. Zupa znacznie różni się od dotychczas przeze mnie przygotowywanych. Jest mniej pikantna i subtelnie słodka. Charakteru dodają jej listki tymianku. Rozgrzewa i idealnie nadaje się dla dzieci. Zachęcam do przygotowania. 




Składniki dla 2 osób:
  • 500 m bulionu z kurczaka
  • 200 g dyni
  • 200 g ziemniaków
  • 1 dymka
  • 1 marchewka
  • 1 łyżka listków tymianku
  • sól, świeżo zmielony pieprz

Przygotowanie:
  1. Pokrój miąższ z dyni zimeniaki w kostkę. Dymkę pokrój w krążki, zaś marchewki na ciekie plasterki.
  2. Zagotuj rbulion z kurczaka i dodaj kolejno dynię, ziemniaki, dymkę i marchewkę. Gotuj przez 15 minut na małym ogniu. Pod koniec gotowania dodaj tymianek. Dopraw solą i pieprzem. Wedle uznania możesz zmiskować zupę na krem. 


Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z "Podróże kulinarne. Kuchnia Amerykańska. Tradycyjne smaki i potrawy" Rzeczpospolita

Smacznego!

wtorek, 18 kwietnia 2017

Amerykańskie brownie

Brownie 

- klasyka amerykańskiego gatunku 


Tak jak historia Ameryki nie należy do najdłuższych, tak i historia brownie jest jeszcze krótsza. Pierwsze opublikowane przepisy na te typowe dla kuchni amerykańskiej ciasto pochodzą bowiem z 1904 roku. Nazwa jak łatwo się domysleć pochodzi od ciemnobrązowego koloru, które to ciasto zawdzięcza nieprzyzwoitej ilości czekolady, która jest głównym składnikiem brownie. Poza gorzką czekoladą do przygotowania ciasta potrzeba klasycznie jajek, cukru, masła oraz skromnej ilości mąki. Do ciasta często dodawane są również orzechy, czy inne bakalie. Jak widać składniki potrzebne do stworzenia brownie są wyjątkowo łatwo dostępne. Kolejną zaletą brownie jest szybkość jego przygotowania - wystarczy pół godziny i ciasto jest gotowe. A co jeśli będzie zakalec? Super! Brownie powinno mieć konsystencje niewyrośniętego ciasta na pograniczu z zakalcem. Cóż dodać więcej? Ciasto może długo przetrwać i smakuje z każdym dniem tak samo dobrze - jeśli nie lepiej. Ale o tej zalecie mogą się przekonać tylko nieliczni. Ciasto ukryłam przed wzrokiem ludzkości i tylko dlatego ten zabieg miał szansę powodzenia. W dostępie do małych, spragnionych słodkości łapek brownie znika błyskawicznie. To właściwie jedyna wada ciasta jaka mi przychodzi do głowy. Zachęcam i polecam do przygotowania.


Składniki:

Ciasto:

  • 250 g masła 
  • 300 czekolady gorzkiej
  • 250 g cukru pudru
  • 4 łyżeczki kakao 
  • 1,5 szklanki mąki pszennej
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 6 jajek

Polewa:

  • 1 tabliczka gorzkiej czekolady
  • 1/3 szklanki śmietanki 30%
  • ok. 2-3 łyżki wiórków kokosowych
Przygotowanie:
  1. W kąpieli wodnej rozpuść masło z połamaną czekoladą. Przestudzoną masę wlek do miski, dodaj kakao oraz cukier puder. Całość dokładnie wymieszaj przy pomocy trzepaczki.
  2. Do miski z przygotowaną masą przez cały czas mieszając stopniowo dodawaj jajka oraz przesianą mąkę. Dokładnie wszytsko wymieszaj. 
  3. Przełóż ciasto do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni Celsjusza przez 30 -35 minut.  
  4. W międzyczasie przygotuj polewę. W kąpieli wodnej rozpuść śmietankę oraz połamaną czekoladę. Mieszaj gotując na małym ogniu do momentu uzyskania jednolitej masy. 
  5. Rozlej polewę na wierzchu ostudzonego ciasta i oprósz wiórkami kokosowymi. Odstaw ciasto w chłodne miejsce do momentu stężenia polewy.

Smacznego!



niedziela, 12 marca 2017

Amerykańskie krewetki z warzywami

Étouffée

- czyli krewetki z warzywami po luizjańsku


Kuchnia amerykańska czerpie wpływy z całego świata. Do jednej z najbardziej znanych kuchni Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej należy zdecydowanie kuchnia serwowana w Nowym Orleanie. Przed przybyciem Europejczyków terytorium Luizjany było zamieszkane przez liczne plemiona Indian i do dzisiaj wiele miejscowości ma nazwy pochodzące od nazw indiańskich. Początkowo, ale krótko rejony Luizjany były licznie odwiedzane przez hiszpańskich poszukiwaczy El Dorado, krótko po odkryciu Ameryki przez Krzysztofa Kolumba. Dopiero pod koniec XVII wieku Luizjaną zainteresowała się Francja, która na tym terenie tworzyła swoje kolonie. Francuscy właściciele plantacji stopniowo zaczeli sprowadzać do pracy niewolników z Afryki. Historia stanu Luizjana przełożyla się na tradycje kulinarne. W niedostępnych i bagnistych obszarach Stanu rozwinęła się kuchnia ludności Cajun, inaczej określana jako chłopską. W okolicach Nowego Orleanu natomiast przoduje kuchnia kreolska, która opiera się na bardziej arystokratycznej kuchni francuskiej z silnym wpływem kuchni hiszpańskiej oraz portugalskiej. Niemniej jednak obie kuchnie mają wyraźny wpływ na siebie. Najlepszym tego przykładem jest potrawa zwana Étouffée, która występuje w obu wspomnianych kuchniach. Étouffée to danie, które zaczyna się od podsmażenia tzw. Świętej Trójcy, czyli pokrojonych w kostkę cebuli, słodkiej papryki i selera naciowego. Następnie do garnka dodaje się inne warzywa oraz odpowiednią mieszankę przypraw. Czymże byłaby kuchnia nowoorleańska bez krewetek? Do bulionu z powstałą mieszanką dodaje się krewetki i dusi odpowiednią ilość czasu. Étouffée powinno się podawać z ryżem, z którego uprawy również slynie Luizjana. Potrawa z wyglądu bynajmniej nie jest elegancka, ale w kuchni o korzeniach chłopskich chodzi o to, aby można było się nasycić i dobrze zjeść. Taka też jest ta potrawa. Kto pragnie spróbować ugryźć jabłko Wuja Sama z południowej luizjańskiej strony, tego szczerze zachęcam do przygotowania tej potrawy. 


Składniki dla 4 osób:
  • 0,5 kg średnich krewetek
  • 2 szklanki bulionu warzywnego
  • 200 g ryżu 
  • 1 cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 papryczka chilli
  • 1 łodyga selera naciowego
  • 1 czerwona papryka
  • 4 łyżki oliwy
  • 1 puszka krojonych pomidorów
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • szczypta mielonych goździków
  • sól, świeżo zmielony pieprz
  • kilka kropli tabasco


Przygotowanie:
  1. W bulionie zagotuj ryż. Gotuj pod przykryciem przez około 30-40 minut ba słabym ogniu. 
  2. Drobno posiekaj cebulę i czosnek. Usuń gniazda nasienne z papryczki chillli, a następnie pokrój w cienkie paseczki. Pokrój selera w cienkie plasty, a paprykę w kostkę. 
  3. Zeszklij ebulę z czosnkiem na 2 łyżkach oliwy, Dodaj chilli, seler oraz paprykę i smaż przez blisko 4 minuty, często mieszając. 
  4. Dodaj pomidory pomidory wraz z koncentratem pomidorowym, wymieszaj całość i dobraw zmielonymi goździkami, solą, świeżo zmielonym pieprzem oraz tabasco. Gotuj całość przez 10 minut.
  5. Na pozostałej oliwie usmaż krewetki, następnie dodaj je do warzyw.
  6. Odcedź ryż i wyłóż go na takerze. Na wierzchu wyłóż mieszankę warzyw i krewetki. 
Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z "Podróże kulinarne. Kuchnia Amerykańska. Tradycyjne smaki i potrawy" Rzeczpospolita

Smacznego!

niedziela, 26 lutego 2017

Pizza z kurczakiem curry

Pizza z kurczakiem curry

- amerykańska, nie włoska


Jak powszechnie wiadomo ojczyzną pizzy są Włochy. Po pojawieniu się we Włoszech pomidorów, sprowadzonych po odkryciu Ameryki, zaczęto je wykorzystywać do przyprawiania pizzy. Tak powstała najpopularniejsza pizza -  Pizza Margerita. We Włoszech jej popularność rozpoczęła się dopiero po II wojnie światowej za sprawą robotników z południa półwyspu emigrujących za pracą na północ kraju. Z Neapolu - miasta, w którym ją zaczęto wypiekać trafiła do Stanów Zjednoczonych pod koniec XIX wieku. Włosi ochoczo emigrowali w poszukiwaniu lepszego życia do kraju Wuja Sama. Osiedlając się w wielkich miastach i  miasteczkach amerykańskich jednocześnie popularyzowali swoją, jakby nie było bardzo smaczną kuchnię. Pizza w bardzo krótkim czasie podbiła serca Amerykanów i szybko stała się jednym z najbardziej popularnych dań amerykańskiego menu. Pizzę amerykańską od włoskiej bardzo łatwo odróżnić. Różnic jest bowiem wiele. Począwszy od ciasta, które w wersji amerykańskiej jest grubsze i cięższe od włoskiego. Włosi cenią umiar i prostotę w kuchni. Doskonały smak potrawy uzyskuje się dzięki wysokiej jakości składnikom. Włoska pizza jeśli chodzi o składniki ograniczona jest do niezbędnego minimum. Pizza amerykańska bogata jest w różnego rodzaju składniki, których sama ilość jest dwukrotnie większa niż w przypadku włoskiej. Amerykanie często wykorzystują mięso drobiowe, którego Włosi w swojej kuchni wyjątkowo mocno unikają. Co by jednak nie pisać, włoska, czy amerykańska - każda jest dobra. Pizza z kurczakiem w śmietanowym sosie curry zapiekana z krążkami cebuli to doskonała opcja na niedzielny obiad. Przygotowuje się ja szybko, a co ważniejsze syci. Zachęcam do przygotowania.



Składniki:
Ciasto:
  • 150 g chudego twarogu
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 jajko
  • 6 łyżek oleju
  • 250 g mąki
  • 1 torebka proszku do pieczenia
Nadzienie:
  • 2 piersi grillowanego/ugotowanego kurczaka, doprawione chilli,
  • 2 cebule
  • 150 g gęstej śmietany
  • 2 łyżeczki curry
  • 200 g sera, np mozzarelli
  • sól, świeżo zmielony pieprz

Przygotowanie:
  1. Zmiksuj dokładnie twaróg z solą i jajkiem. Stopniowo dodawaj olej podczas miksowani. Do miski z masą twarogową dodaj przesianą mąkę oraz proszek do pieczenia. Wymieszaj całość do uzyskania gładkiego i elastycznego ciasta. Podziel ciasto na dwie części i rozwałkuj na stolnicy oprószonej mąką na dwa okrągłe placki.  
  2. W międzyczasie pokrój kurczaka na małe kawałki, a cebulę w krążki.
  3. Wymieszaj śmietanę z solą, pieprzem oraz curry. Rozsmaruj sos śmietanowy na wierzchu ciasta pozostawiając wolne brzegi, następnie równomiernie posyp serem. 
  4. Rozłóż na pizzy krążki cebuli i kurczaka. Posyp lekko serem. 
  5. Piecz pizze w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni Celsjusza przez 25-30 minut. Podawaj gorące.

Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z "Podróże kulinarne. Kuchnia Amerykańska. Tradycyjne smaki i potrawy" Rzeczpospolita

Smacznego!

sobota, 18 lutego 2017

Tarta serowa z szynką

Tarta serowa z szynką

- międzynardowa, a jednak amerykańska


Chociaż tarta stanowi jedną z najpopularniejszych potraw kuchni francuskiej, to sąsiednia brytyjska oraz kuchnia amerykańska bardzo ochoczo wprowadziły danie do swoich jadłospisów. Kulinarna mapa Stanów Zjednoczonych jest wyjątkowo wielokulturowa. To co najbardziej, kojarzone jest z kuchnią amerykańską - hamburgery i hot dogi są wynalazkiem niemieckim, frytki - belgijskim, a pizza - włoskim. Francuskie tarty zostały dostosowane do amerykańskich upodobań kulinarnych. Tarta, podobnie jak pizza powinna zawierać duże ilości sera, najlepiej kilka gatunków. W przypadku dzisiejszej tartej została użyta włoska mozzarella, szwajcarski ementaler oraz angielski cheddar. Na wierzch została wyłożona szynka - polska w rzeczy samej. Towarzystwo iście międzynarodowe trzeba przyznać jak to tylko możliwe, a jednak amerykańskie. Moja tarta wyglądem przypomina pizzę - co by nie ukrywać, brak foremek do tarty zrobił swoje. Niemniej jednak nie przeszkodziło w natychmiastowym zniknięciu tarty ze stołu. Zachęcam do przygotowania. 


Składniki:
  • 125 chudego twarogu
  • 250 g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • 125 g zimnego masła
  • sól
Nadzienie:
  • 1/2 szklanki gęstej śmietany
  • 1 kulka mozzarelli, startej
  • 1/2 szklanki sera ementaler, startego
  • 1/2 szklanki sera cheddar, startego
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka startej skórki z cytryny
  • 4 plastry wędzonej szynki
  • sól, świeżo zmielony pieprz
Przygotowanie:
  1. W misce wymieszaj mąkę z proszkiem do pieczenia, kawałkami masła, szczyptą soli oraz odsączonym twarigiem. Szybko zagnieć ciasto i odstaw je przykryte na 30 minut w chłodne miejsce.
  2. W międzyczasie przygotuj serowe-śmietanowe nadzienie: wymieszaj śmietanę z mozzaellą, ementalerem, cheddarem oraz jajkami, Dopraw całość solą, pieprzem, musztardą oraz skórką cytryny.
  3. Na oprószonej mąką stolnic rozwałkuj cienko ciasto. Uformuj cztery koła i wylep nimi cztery formy  średnic około 12 cm. Brzegi ciasta powinny wystawać powyżej krawędzi foremek. 
  4. Wlej masę serowo-śmietanową na wszystkie tarty. Na każdy tartę ułóż na wierzchu po plastrze szynki.
  5. Piecz tarty w piekarniku rozgrzanym do temperatury 200 stopni Celsjusza. 




Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z "Podróże kulinarne. Kuchnia Amerykańska. Tradycyjne smaki i potrawy" Rzeczpospolita

Smacznego!

czwartek, 16 lutego 2017

Buffalo wings

Skrzydełka kurczaka Buffalo

- w słodko-ostrej marynacie



Buffalo wings stanowią jedną z najbardziej znanych potraw współczesnych Stanów Zjednoczonych. Powstały w 1964 roku w barze Anchor w Buffalo w stanie Nowy Jork prowadzonym przez rodzinę Belissimo. Skrzydełka wpierw są smażone w dużej ilosci oleju, ale można je również przygotować w piekarniku, czy na grillu. Następnie skrzydełka smaruje się odpowiednio ostrą marynatą, której podstawowymym składnikiem jest pieprz cayenne oraz ocet winny. Tradycyjnie podawane są na gorąco w towarzystwie pałek z selera i marchewki oraz dipu z niebieskiego sera pleśniowego. Skrzydełka w szybkim czasie zdobyły popularność w wielu barach w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Do dziś mają stałą pozycję w tamtejszych kartach dań. Nic dziwnego, bo trzeba przyznać, że skrzydełka są obłędnie dobre. Smak marynaty powstał z inspiracji zaczerpniętych z wielu światowych potraw kuchni - chińskiej, japońskiej, tajskiej, karaibskiej, jak również  indyjskiej. Danie stało się tak sławne, że co roku celebrowany jest Narodowy Festiwal Skrzydełek Buffalo, podczas którego organizowany jest konkurs w ilości zjedzonych skrzydełek. Nie ma co ukrywać, Amerykanie kochają jeść, a skrzydełka same się proszą, żeby po nie siegać. Jest to kuchnia typowo męska. Szczerze wyznam, że nie przyłożyłam do ich przygotowania ręki. Nie dlatego, że nie chciałam - kucharz płci męskiej nie dopuścił mnie do kuchni. Jakby nie było ta propozycja obiadowa, szczególnie przychylna jest męskim upodobaniom kulinarnym. Ponadto, przygotowuje się je banalnie łatwo, ich wygląd jest bardzo apetyczny, a smak wyborny. Mam nadzieję, że zachęciłam was do przygotowania :). 



Składniki dla 4 osób:
  • 1 kg skrzydełek kurczaka (ok. 20 sztuk)
  • 5 łyżek masła
  • 4 łyżki sosu tabasco
  • 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
  • 1 łyżka mielonej papryki
  • 2 łyżki keczupu
  • 1 łyżka miodu
  • 1 łyżka octu z czerwonego wina
  • pieprz cayenne
  • sól, świeżo zmielony pieprz

Dip serowy:
  • 100 g sera pleśniowego
  • 1/2 szklanki śmietany
  • 1/2 szklanki jogurtu
  • 4 łyżki majonezu
  • sól, świeżo zmielony pieprz
  • gałka muszkatołowa

Przygotowanie:
  1. Skrzydełka ułóż natałuszczonej blasze, oprósz solą i pieprzem. Piecz do zarumieniania przez około 10 minut w temperaturze 200 stopni Celsjusza. 
  2. Włóż do garnka wszystkie składniki marynaty. Wymieszaj i podrzej na małym ogniu. Posmaruj równomiernie marynatą wszystkie skrzydełka i zapiekaj przez kolejne 15-20 minut. 
  3. W między czasie przygotuj dip serowy: ozgnieć przy pomocy widelca wszytskie składniki ze sobą. Dopraw do smaku solą, świeżo zmielonym pieprzem i gałką muszkatołową. 
  4. Podawaj gorące skrzydełka wraz z dipem i frytkami, czy grzankami.

Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z "Podróże kulinarne. Kuchnia Amerykańska. Tradycyjne smaki i potrawy" Rzeczpospolita

Smacznego!

wtorek, 17 stycznia 2017

Amerykańska zapiekanka z kurczaka

Zapiekanka z kurczaka

- w stylu amerykańskim



Dawno, dawno temu w Stanach Zjednoczonych jadano jak przystało, czyli śniadanie, obiad i kolację. Kiedy pracy przybywało, a czasu proporcjonalnie ubywało wdarł się lunch, który początkowo był posiłkiem pracujących. Mało kłopotliwy, szybki w przygotowaniu posiłek zastąpił obiad w porze popołudniowej. Ponieważ lunch bardziej przypomina pożywne drugie śniadanie niż solidny posiłek, obiad został przesunięty na czas kolacji. Amerykanie uwielbiają dania proste, szybkie lub niewymagające większego zaangażowania. Dania jednogarnkowe i zapiekanki są częstymi gośćmi na stole w porze obiadowej. Mimo, że nie są to potrawy wyrafinowane to są smaczne i pożywne. Zapiekanka z kuczaka z pieczarkami i kukurydzą to smaczna i ciekawa porpozycja dla odkrywców kuchni zachodniej. Zarumienione ciasto francuskie na wierzchu zapiekanki wygląda efektownie i skutecznie zachęca do szybkiej konsumpcji. 


Składniki dla 4 osób:
  • 2 piersi z kurczaka
  • 100 g pieczarek
  • 1 por
  • 1 łyżka oleju
  • 2 łyżki mączki kukurydzianej
  • 1 puszka kukurydzy w puszce
  • 300 g ciasta francuskiego, mrożonego
  • 1 jajko
  • 1 łyżka sezamu
  • sól, świeżo zmielony pieprz
  • 1 małe opakowanie śmietany

Przygotowanie:
  1. Pora i pieczarki pokrój na cienkie plasterki. Piersi kurczaka pokrój w kostkę. Na rozgrzany olej dodaj kurczaka, pora oraz pieczarki. Mocno dopraw solą i pieprzem .
  2. Do rondla z kurczakiem dodaj kukurydzę, śmietanę oraz mączkę kukurydzianą. Wymieszaj całość i zagotuj. 
  3. Wyłóż masę do formy do zapiekania. Formę przykryj płatem ciasta francuskiego, mocno dociskając na brzegach naczynia. Po środku ciasta zrób nacięcie lub mały otwór. Ciasto posmaruj roztrzepanym jajkiem i oprósz nasionami sezamu. Piecz zapiekankę na złoty kolor  przez około 25 - 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni Celsjusza.

Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z "Podróże kulinarne. Kuchnia Amerykańska. Tradycyjne smaki i potrawy" Rzeczpospolita

Smacznego!


piątek, 13 stycznia 2017

Amerykańska zupa kukurydziana

Amerykańska zupa kukurydziana

- świeża, chrupka, smaczna


Mimo, że kukurydza pochodzi z Meksyku to szybko podbiła serca Amerkanów i stała się królową tamtejszej sztuki kulinarnej. Trudno sobie wyobrazić sale kinowe pozbawione zapachu prażonej kukurydzy. Popcorn jest nieodłączną przekąską podczas oglądania filmów na wielkim ekranie u Wuja Sama. Jednakże kukurydza ma dużo większe zastosowanie. Możemy ją odnaleźć w płatkach śniadaniowych, różnego rodzaju ciastach, pieczywie i plackach na bazie mączki kukurydzianej, czy też pod postacią panierki do mięsa. Na bazie kukurydzy tworzy się wiele zup i sosów. Arsenał przepisów z wykorzystaniem ziaren kukurydzy wydaje się być nieskończony. Amerykańska zupa kukurydziana, jak przystało na Stany Zjednoczone - jest kolorowa i różnorodna. Pomimo, że do jej przygotowania posłużyło wiele warzyw, to właśnie kukurydza nadaje jej odpowiedniego charakteru. Zupa jest bardzo pożywna, przygotowując ją spokojnie można pominąć drugie danie. Dzięki użytej śmietanie jest przyjemnie kremowa. Z pewnością będzie smakowała najmłodszym. Kolorom, aromacie i smaku nie oprze się nawet najbardziej oporny niejadek. Zachęcam do przygotowania.



Składniki dla 4 osób:
  • 1 cebula, posiekana
  • 1 ząbek czosnku, posiekany
  • 2 ziemniaki, ugotowane, pokrojone w kostkę
  • 2 łodygi selera naciowego, posiekane
  • 1 papryka, pokrojona w krążki
  • 2 łyżki oleju słonecznikowego
  • 2 łyżki masła
  • 2,5 szklanki bulionu warzywnego
  • 300 ml śmietany
  • 200 g białej fasoli z puszki
  • 300 g kukurydzy z puszki
  • 4 łyżki startego żółtego sera
  • sól, świeżo zmielony pieprz

Przygotowanie:
  1. Masło rozpuść w garnku, dodaj olej, cebulę, czosnek, selera oraz paprykę (odłóż 4 krążki). Podsmaż następnie dolej rosół i gotuj pod przykryciem przez 10 minut, od czasu do czasu mieszając.
  2. Dodaj śmietanę, fasolę oraz ziemniaki. Doprowadź całość do wrzenia i gotuj przez kolejne 10 minut. 
  3. Dołóż kukurydzę i gotuj przez następne 5 minut. Dopraw solą i pieprzem . Rozlej do misek i podawaj posypane serem i udekorowane krążkami papryki.

    Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z "Podróże kulinarne. Kuchnia Amerykańska. Tradycyjne smaki i potrawy" Rzeczpospolita

    Smacznego!

wtorek, 27 grudnia 2016

Pancakes z syropem klonowym

Sterta pancakes z syropem klonowym

- śniadanie w stylu amerykańskim


Amerykański jadłospis zależny jest od dwóch czynników: kulinarnych preferencji i czasu. Szczególnie w większych aglomeracjach nie dziwią śniadania jadane nie w domu, a w rozmaitych knajpach, która w krótkim czasie zaserwuje to, czego nie ma czasu przygotować samemu. Amerykańska wieś pozostaje bardziej konserwatywna w tym temacie i śniadania przygotowywane są w zaciszu domowej kuchni. Wpływ prowadzonego stylu życia ma do powiedzenia najwięcej w tym temacie. Południe Stanów Zjednoczonych słynie z pól kukurydzy, dlatego tam jada się placki kukurydziane zbliżone wyglądem do rosyjskich blinów. Północna część USA słynie z naleśników pszennych polanych bardzo słodkim syropem klonowym. Aby słynne amerykańskie pancakes były pulchne dodaje się do ciasta odrobinę proszku do pieczenia. Naleśniki serwowane są jako sterta, nałożone jeden na drugim z dodatkiem masła i wspomnianego wcześniej syropu klonowego. Inny popularny dodatek do pancakes stanowi dżem, masło orzechowe, orzechy, owoce, miód, cukier puder, bita śmietana, cynamon, czy też melasa. Bywa, że naleśniki podawane są jako deser, a nie śniadanie, wtedy często przybrane są lodami, czy owocami z dodatkiem czekoladowego syropu. Jeśli jednak chcecie poznać amerykańskie pancakes od właściwej strony, to najlepiej spróbować ich w tradycyjnej i najprostszej postaci - usmażone rano, przełożone masłem i polane syropem klonowym.


Składniki dla 4 osób:
  • 1 niepełna szklanka mąki (150 g)
  • 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżki cukru
  • 2 jajka
  • 1 szklanka mleka
  • szczypta soli
  • masło
  • syrop klonowy



Przygotowanie:
  1. W misce roztrzep jajka, dodaj mleko, mąkę, proszek do pieczenia, cukier oraz sól. Wszystko wymieszaj na gładką masę przy pomocy miksera i odstaw na około 30 minut.
  2. Na małej patelni rozgrzej lej i smaż naleśniki z obu stron na złoty kolor. Odstaw w ciepłe mijesce. Układaj pancakes w stertę, przekładając każdy z naleśników odrobiną masła. Całość polej syropem klonowym.


Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z "Podróże kulinarne. Kuchnia Amerykańska. Tradycyjne smaki i potrawy" Rzeczpospolita

Smacznego!

niedziela, 18 grudnia 2016

Eintopf z kurczaka z kukurydzą

Eintopf z kurczaka z kukurydzą

- pożywne danie jednogarnkowe 


Eintopf jest określeniem dla potrawy jednogarnkowej. Stanow popularny posiłek przygotowywany w jednym naczyniu w porze obiadowej. Sama nazwa eintopf wywodzi się z języka nieminieckiego i oznacza właśnie "jeden garnek". Składniki dania są różnorodne, zależne jest to najczęściej od produktów dostępnych na danym terenie. W garnku prym wiedzie mięso oraz warzywa. Gęstości potrawy nadają ziemniaki, ryż, kasza, czy inne dostępne w danym momencie dodatki. Eintopf w zależności od dobranych składników przybiera postać zupy, gulaszu, czy bardziej treściwej potrawki. Danie było przygotowywane przez gospodynie domowe zwykle w czasie, kiedy nie było czasu na gotowanie, na przykład podczas żniw, czy innych czasochłonnych zajęć. Potrawa wraz z niemiecką ludnością napływową powędrował do Stanów Zjednoczonych i został tam ochoczo przyjęty. W końcu jest to kraj, który bardzo ceni proste i oszczędne w czasie rozwiązania. Eintopf przygotowany z mięsa drobiowego i wołowego, z kukurydzą w smaczny sposób przedstawia to co w kuchni amerykańskiej jest szeroko dostępne. Poza najchętniej wybieranymi rodzajami mięs, możemy w nim posmakować ziemniaków, pomidorów, papryki, cebuli oraz wcześniej wspomnianej kukurydzy. Do pełni szczęścia dla podniebienia zabrakło może jedynie kawałków dyni, która jest zupełnie amerykańskim warzywem. Potrawa nie wymaga wiele uwagi, robi się sama. Jest doskonała do przygotowania właśnie w okresie jesienno-zimowym - rozgrzewa, syci, a w dodatku jest smaczna. Zachęcam do przygotowania. 



Składniki dla 4 osób:
  • 4 podudzia z kurczaka
  • 500 g wołowiny na gulasz
  • 2 cebule pokrojone w kostkę
  • 1/2 pora, pokrojona w talarki
  • 2 szklanki bulionu z kurczaka
  • 200 g ziemniaków, pokrojonych w kostkę
  • 1 puszku kukurydzy
  • 2 pomidory, pokrojone w ćwiartki
  • 2 ząbki czosnku, posiekanego
  • 1 papryczka chilli, posiekana
  • 2 łyżki mielonej papryki
  • pieprz cayenne

Przygotowanie:

  1. Z podudzi zdejmij skórę i włóż do garnka z wołowiną. Posyp cebulą. 
  2. Do garnka z kurczakiem włóż ziemniaki, posyp je mieloną papryką, na wierzch połóż czosnek, papryczkę chilli oraz pomidory. Całość dopraw solą i pieprzem, następnie wlej bulion. 
  3. Gotuj wszystko przez około 30 minut na słabym ogniu pod przykryciem. 
  4. Dodaj kukurydzę i gotuj przez kolejne 10 minut. W razie potrzeby dopraw solą i pieprzem. Rozlej eintopf do misek. Jeżeli potrawa będzie zbyt pikantna, można złagodzić jej smak kleksem śmietany.




Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z "Podróże kulinarne. Kuchnia Amerykańska. Tradycyjne smaki i potrawy" Rzeczpospolita

Smacznego!

sobota, 15 października 2016

Muffiny ze śliwkami

Muffiny ze śliwkami

- w jesiennej odsłonie 


Muffiny szybko wdarły się na polskie salony, szturmem zdobyły kawiarnie, stanowiąc bardzo chętnie zamawiany dodatek do kawy. Postać małego ciasta tego anglosaskiego wypieku, potrafi momentalnie zauroczyć, a prostota jego wykonania sprawia, że jest bardzo wdzięcznym materiałem do pracy. To, co urzeka w ich wyglądzie - to przede wszytskim wielkość, a właściwie jej brak. Trudniej odmówić muffince niż solidnej porcji ciasta, złudzenie optyczne działa cuda. Muffinki nie trzeba ozdabiać, a jej przygotowanie zajmuje wyjątkowo mało czasu. Kochają je dzieci, kochają je wypiekający. W przypadku muffinek sprawa jest wyjątkowo łatwa, całość przygotowania można zamknąć w 35 minutach. Wystarczy wrzucić składniki do miski, wymieszać i wrzucić do piekarnika na 25 minut. Efekt jest zdumiewający, są to jedne z najsmaczniejszych muffinek z jakimi moje podniebienie miało do czynienia. Lekkie ciasto z dodatkiem słodko-kwaśnych śliwek jest idealnym smakiem przy jesiennej aurze. Zachęcam do przygotowania.



Składniki:
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 120 g cukru
  • 2 jajka
  • 1/2 szklanki oleju
  • 300 g kwaśnej śmietany
  • 5 dużych śliwek
  • 1/2 szklanki brązowego cukru (dodatkowo)

Przygotowanie:
  1. W misce wymieszaj mąkę,proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną oraz cukier. W osobnym naczyniu wymieszaj roztrzepane jajka, olej i śmietanę. Przełóż masę jajeczną do miski z mąką. Dobrze połącz składniki ze sobą, na koniec dodaj pokrojone na małe kawałki śliwki i wymieszaj.
  2. Wyłóż formę do muffinów papilotkami. Wlej ciasto do 3/4 wysokości foremki. Oprósz brązowym cukrem wierzch ciasta muffinek. Piecz przez 25 minut w temperaturze 190 stopni Celsjusza. Wyłącz piekarnik i pozostaw muffinki  w piekarniku do przestygnięcia, następnie wyjmij z foremek i pozostaw do wystygnięcia.
Jemy sezonowo! Jesień

Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z Moje wypieki - Wielki powrót, Dorota Świątkowska

Smacznego!

poniedziałek, 16 maja 2016

Muffiny z żurawiną

Muffiny z żurawiną

- aromatyczne, korzenne, szybkie


Historia amerykańskich muffinów sięga XVIII wieku. Kto kiedykolwiek je przygotowywał, ten doskonale wie, ze ich pieczenie zajmuje niewiele czasu. W Stanach taka forma wypieków nazywana jest "quick breads". Ich powstanie powiązane jest z wykorzystaniem w tym czasie węglanu potasu w piekarnictwie, a dokładnie potażu - czyli  części popiołu pochodzącego ze spalania węgla drzewnego, które zawiera związki potasu. Tak się składa, że Polska była dosyć znaczącym eksporterem potażu. Ignacy Krasicki stworzył nawet na temat potażu fraszkę:


„Gdyby nie było potażu
Nie byłoby ekwipażu;
Skarb to nie dość wielbiony
Z popiołów mamy galony.”

Dzisiaj zamiast potażu, stosuje się proszek do pieczenia, który został wynaleziony chwilę po powstaniu muffinów. Muffiny z żurawiną, to kolejna odsłona tych małych pocieszycieli. Nie są za słodkie, za sprawą żurawiny lekko kwaskowate o delikatnym, nienarzucającym się korzennym aromacie. Idealne do herbaty, na piknik i do pracy. Zachęcam do przygotowania.




Składniki:
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 2/3 szklanki drobnego cukru
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 3/4 szklanki maślanki
  • 1/3 szklanki mleka
  • 60 g roztopionego masła
  • 1 jajko
  • 3 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka przyprawy korzennej
  • 1 szklanka suszonej żurawiny


Przygotowanie:
  1. W misce wymieszaj wszystkie sypkie składniki: mąkę, cukier, sodę oczyszczoną, kakao oraz przyprawę korzenną. W osobnym naczyniu połącz składniki mokre: maślankę, mleko, masło oraz lekko roztrzepane jajko.
  2. Wymieszaj przy pomocy łyżki ze sobą składniki z obu misek. Dodaj odrobinę mleka jeżeli ciasto będzie zbyt gęste. Dodaj żurawinę i wymieszaj.
  3. Wyłóż papilotkami formę do muffinów. Wyłóż ciasto prawie do pełna. Piecz muffinki przez 25 minut w temperaturze 170 stopni.Wyjmij z piekarnika zarumienione muffiny i wystudź na kratce. 

Przepis zaczerpnięty z "Moje wypieki - wielki powrót" Dorota Świątkowska, Wydawnictwo EGMONT

Smacznego!

środa, 6 kwietnia 2016

Muffini bananowe z orzechami i czekoladą

Muffiny bananowo-orzechowe z czekoladą

- klasycznie, na szybko, na słodko



Muffiny są bardzo wdzięcznym wypiekiem. Ich przygotowanie zajmuje niewiele czasu, pieczenie tym bardziej. Muffiny stały się powszechne w amerykańskich książkach kulinarnych w XIX wieku. Pomysłów na muffinki jest wiele. Mogą być przygotowywane na słodko, ale także na pikantnie, czy słono. Najpowszechniejsze i najbardziej lubiane są muffiny na słodko - o smaku jagód, banana, czy czekoladowe. Często do tego rodzaju wypieków dodaje się się orzechy, bakalie i czekoladę. Nic dziwnego, że ich popularność stale rośnie. Postanowiłam ugryźć temat i też je przygotować. Potwierdzam informacje - niewiele trzeba włożyć w pracy, aby wyszło coś rzeczywiście fajnego w smaku. Muffiny o smaku bananowe-czekoladowym z dodatkiem orzechów włoskich były strzałem w dziesiątkę. Aby słodyczy stało się zadość pokolorowane zostały lukrem z posypką - wszakże wiadomo, że przede wszystkim konsumuje się oczami. Z efektu jestem bardzo zadowolona i bardzo chętnie poszerzę swoje doświadczenie w tym temacie. 



Składniki na około 20 babeczek:
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 szklanka płatków owsianych
  • 3 rozgniecione banany
  • 2/3 szklanki cukru
  • 2,5 łyżki oleju
  • 1 szklanka mleka
  • 1 jajko
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka kakao
  • 100 g gorzkiej czekolady, posiekanej
  • 120 g posiekanych orzechów włoskich

Przygotowanie:
  1. Przygotuj dwie miski. W pierwszej wymieszaj mąkę pszenną. płatki owsiane, cukier, proszek do pieczenia oraz kakao. 
  2. W drugiej misce wymieszaj do uzyskania jednolitej masy roztrzepane jajko, olej, rozgniecione banany i mleko. 
  3. Połącz zawartość obu misek i ponownie dokładnie wymieszaj. Pod koniec dodaj posiekaną czekoladę oraz orzechy.
  4. Wyłóż ciasto do wysokości 3/4 papilotek. Piecz muffiny przez 25 minut w temperaturze 190ºC. 

Przepis zaczerpnięty z "Moje wypieki - Wielki powrót". Dorota Świątkowska

Smacznego!

piątek, 8 stycznia 2016

Celery Victor - sałatka z selera naciowego

Celery Victor

- amerykańska sałatka z selera naciowego


Historia amerykańskiej sałatki z selera sięga 1910 roku. Wynalazcą sałatki jest Victor Hirtzler, który był szefem kuchni w dopiero co wybudowanym, a słynącym wówczas luksusu  St. Francis Hotel w San Francisco w stanie Kalifornia. Victor Hirtzler był jednym z pierwszych szefów kuchni - celebrytów. Rozpowszechnił swój wizerunek jak również rozreklamował St. Francis Hotel poprzez wynalezienie wielu nowych dań, książki kucharskie jedgo autorstwa oraz wystawne kolacje z serwowanymi ekstrawaganckimi potrawami. Ten pochodzący z Francji kucharz, poza Celery Victor, wynalazł również potrawę szczególnie dziś powszechną w Stanach Zjednoczonych Crab Louie. Ponadto, Victor Hirtzler jest autorem takich dań jak: Chicken Salad Victor, Crab Cocktail Victor Victor Dressing. Celery Victor nazywane jest amerykańskim klasykiem. Sałatka zyskała szczególną popularność za sprawą Clarence Edwords i jej książką opublikowaną 1914 roku A Bohemian Guide to San Francisco Restaurants. Sałatka jest łatwa do przygotowania, a jej smak stanie się bardzo ciekawym dodatkiem do obiadu. Takie danie jak najbardziej mi odpowiada, szczególnie zważywszy na to, że często mam problem z wykorzystaniem łodyg selera naciowego, po wystarczającym zastosowaniu go w innych celach. Polecam. 



Składniki dla 3-4 osób:

  • 2/3 serca selera naciowego wraz z łodygami
  • 3 szklanki bulionu drobiowego
  • 3 łyżki musztartdy Dijon
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżka oliwy
  • 1 łyżka posiekanego koperku, pietruszki lub szczypiorku
  • sól, świeżo zmielony pieprz
  • marynowana papryka (zamiast dałam pokrojoną marchewkę)


Przygotowanie:

  1. łodygi selera obierz i pokrój na kawałki o ługości 7-10 cm. Włóż pokrojony seler do garnka z bulionem drobiowym i gotuj przez około 8-10 minut. Odstaw garnek z selerem w bulionie na dwie godziny.
  2. W małej misce wymieszaj musztardę z cukrem i 3 łyżkami bulionu, w którym gotował się seler. Dodaj olej i dopraw solą z pieprzem. 
  3. Pokrojone łodygi selera rozłóż na 3-4 talerzeach. Polej przygotowanym sosem musztardowym i oprósz posiekanym koperkiem, natką pietruszki lub szczypiorkiem. Możesz przybrać liściem z selera łodygowego na wierzchu. 
  4. Celery Victor podawaj z pokrojoną w wąskie paski marynowaną papryką lub marchewką. Sałatkę możesz podawać na liściu rzymskiej sałaty.

Smacznego!

środa, 4 listopada 2015

Wieniec drożdżowy

Wieniec drożdżowy

z orzechami pekan

 

Ciasto jest proste do zrobienia. Jedynie wymaga czasu. I nie należy do najtańszych ze względu na cenę orzechów pekan (około 100 zł/kg). Jest za to pyszny słodki i sycący. I malowniczy. Orzechy Pecan pochodzą z wybrzeży Stanów Zjednoczonych i były już znane Indianom. Pecan w ich języku oznaczał "orzech zbyt twardy do zgniecenia dłonią" lub "coś do zmiażdżenia tylko narzędziem". Może dlatego orzechy u nas sprzedawane są bez skorupek. Ze względu na użycie syropu klonowego wypiek jest słodki.


Składniki:

Ciasto:
  • 4 i 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 25 g świeżych drożdży
  • 1 i 1/2 szklanki mleka
  • 2 jajka + jedno żółtko
  • 120 g masła (roztopione)
  • 1/2 szklanki cukru z dodatkiem łyżeczki ekstraktu z wanilli
  • 1/2 łyżeczki soli

Nadzienie:
  • 200 g orzechów pekan
  • 1/2 szklanki syropu klonowego
  • 5 łyżek cukru
  • 3 łyżeczki cynamonu


Przygotowanie:
  1. Robimy zaczyn: drożdże mieszamy z 2 łyżkami cukru zalewamy 1/4 szklanką letniego mleka. Mieszamy aż do rozpuszczenia. Dodajemy 3 łyżki mąki mieszamy i zostawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.
  2. Jajka mieszamy z mlekiem oraz cukrem z wanilią.
  3. W dużej misce wsypujemy mąkę dodajemy mleko z jajkami oraz masło i sól. Wyrabiamy ciasto tak by odchodziło od rąk. Następnie odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce.
  4. Wyrośnięte ciasto chwilę wyrabiamy po czym rozwałkowujemy na placek o wielkości blachy od piekarnika.
  5. Orzechy pekan rozkładamy na blasze do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia. Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni i podpiekamy przez10 minut -tak by się zarumieniły.
  6. Rozwałkowane ciasto smarujemy syropem klonowym posypujemy cukrem i orzechami. Zawijamy w roladę.
  7. Ostrym nożem przekrajmy wzdłuż - ale nie do samego końca.
  8. Paski splatamy ze sobą a na końcu robimy wieniec sklejając końcówki ze sobą. 
  9. Układamy na 30 minut na natłuszczonej blasze. Następnie pieczemy w temperaturze 190 stopni przez około 40 minut.

Przepis zaczerpnięty z książki "Moje wypieki i desery"  Doroty Świątkowskiej, Wydawnictwo Egmont 2013

Smacznego!




czwartek, 15 października 2015

Dżem z ogórka i melona

Dżem z ogórka i melona

- zielono mi...w słoiku-



Dziś przepis zaczerpnięty z odmętów internetu. Połączenie trzeba przyznać nietuzinkowe, jednakże całkowicie zrozumiałe. Dlaczego? Właściwa nazwa dla melona to ogórek melon. Zatem jak najbardziej oba produkty pasują do siebie idealnie - w końcu to dwa różne gatunki ogórka jadalnego. Małżonek nadal szaleje w kuchni ze słoikami - autorstwo dzisiejszego cudu jak najbardziej przypisane jest jemu. Dżem powstał tradycyjną metodą długotrwałego gotowania i obrabiania. Myślę jednak, że odrobina żelfixu dodała by mu stałości uczuć w stosunku do kanapki. Połączenie melona i ogórka wydaje się trochę dziwne, niemniej w smaku dżem jest odświeżający i słodki. Skąd pomysł na takie zestawienie? Z kraju, gdzie wszystko jest możliwe, a marzenia się spełniają - Stany Zjednoczone Ameryki Półnoncnej. Jest to ciekawe rozwiązanie dla poszukiwaczy nowych smaków. Z pewnością nie zawiedzie, a będzie powiewem świeżości w domowej spiżarni.



Składniki:
  • 1 duży ogórek
  • 1/2 melona
  • 1/2 łyżeczki nasion wanilii (1łyżeczka ekstraktu)
  • 1/2 łyżeczki mięty (świeżej krojonej)
  • 1/2 kg cukru
  • sok z cytryny

Przygotowanie:
  1. Ogórki myjemy i obieramy. Następnie ścieramy na tarce lub roimy na drobne części.
  2. Melona bez skórki kroimy w drobną kostkę. 
  3. Oba wkładamy do miski, zasypujemy cukrem i zostawiamy na 6 godzin.
  4. Dodajemy nasiona wanilii  i gotujemy na małym ogniu przez 2 godziny od czasu do czasu mieszając.
  5. Dodajemy posiekaną miętę i sok z cytryny. Odstawiamy na kolejne 6 godzin.
  6. Zagotowujemy i gorące przelewamy do słoików.
  7. Szybko zakręcamy i odwracamy do góry dnem do wystygnięcia.

Smacznego!

niedziela, 23 sierpnia 2015

Lody brzoskwiniowe

Lody brzoskwiniowe

- owocowo-jogurtowe-


Sezon na lody nadal trwa w najlepsze. Sorbety, lody owocowe na bacie mleka i jogurtu.  Można robić w maszynie, ręcznie lub w foremkach. Dziś korzystając z darów lata lody brzoskwiniowe. Żeby zrobić lody należy najpierw uruchomić piekarnik. Brzmi to dziwnie ale ma swój sens- brzoskwinie zyskają słodycz. Miód akacjowy można zamienić na inny i też będzie dobrze.
Wykorzystajmy ostatnie chwile wakacji.



Składniki:
  • 1/2 kilograma brzoskwiń
  • 3 łyżki miodu akacjowego
  • jogurtu greckiego

Przygotowanie:
  1. Brzoskwinie kroimy na pół, wyjmujemy pestki i układamy w naczyniu żaroodpornym.  
  2. Miąższ polewamy 3 łyżkami miodu i wstawiamy na 20 minut do piekarnika nagrzanego do 200 stopni.
  3. Po ochłodzeniu zdejmujemy skórkę i  blendujemy owoce. Jeśli został sok dodajemy go.
  4. Miksujemy z jogurtem greckim i przelewamy do foremek do lodów.
  5. Wstawiamy na około 24 h do lodówki.

Przepis pochodzi z bloga Moje Wypieki


Akcja lodowa 2015
Smacznego!

niedziela, 9 sierpnia 2015

Lody borówkowe

Lody borówkowe



W taki upał jakoś człowieka nie ciągnie do kuchni. Chyba że do lodówki z myślą by w niej zamieszkać. Wiadomo zimne rzeczy niby nie są wskazane przez różnicę temperatur ale... No właśnie kto nie lubi sięgnąć po lody? Dziś wykonane z małym pomocnikiem który dzielnie blendował owoce. Lody proste do zrobienia i smaczne. Do tego już 6 godzin po wstawieniu do zamrażarki można w nie wbijać łyżeczki.
Sam pomysł z jednorazowymi kubkami uważam za genialny. Lody można sobie przygotować dzień wcześniej i na urodziny/bal/parapetówkę jak znalazł. Nie trzeba porcjować, ani zmywać.



Składniki:
  • 1 puszka mleka skondensowanego niesłodzonego (ok. 400 g)
  • 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego (ok.400 g)
  • 400 g borówek
Przygotowanie:
  1. Mleka wstawiamy wcześniej do lodówki by się schłodziły.
  2. Owoce myjemy i blendujemy na mus.
  3. Mleko niesłodzone ubijamy przez około minutę na pianę. 
  4. Dodajemy mleko słodzone dalej ubijając.
    Na końcu wlewamy mus.
  5. Tak przygotowaną masę rozlewamy do kubeczków jednorazowych -8 jeśli chcemy duże porcje, 10 jak średnie.
  6. Wstawiamy do zamrażarki na około 6 h.


Przepis zmodyfikowany pochodzi ze strony Moje wypieki


Akcja lodowa 2015


Smacznego!