Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Brazylia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Brazylia. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 7 stycznia 2016

Misto Quente - prosta kanapka z Brazylii

Misto Quente

- kanapka z serem i szynka w stylu brazylijskim


Misto quente to rodzaj najprostszej kanapki z serem i szynką serwowanną na ciepło. Nazwa kanapki - misto quente - oznacza po portugalsku dokładnie szynka i ser. Pieczywo, jakie używa się do przygotowania potrawy jest różne, stosuje się bułki, jak również pieczywo tostowe. Ważne jest, aby to było pszenne białe pieczywo. Kanapkę ogrzewa się na rozmaity sposób - zarówno w piecu, niekiedy w kuchence mikrofalowej, a nawet w kąpieli wodnej. Jest to potrawa niezwykle popularna w Brazylii. Podawana jest najczęściej w porze śniadaniowej do kawy z mlekiem. Jest to danie tak proste i powszechne, nie tylko w Brazylii, jednakże właśnie tam jest najbardziej doceniane i zaliczane do tradycyjnych potraw brazylijskich, które koniecznie trzeba spróbować. Spróbowałam, nie raz, jak prawdopodobnie większość z Was. Nie da się ukryć, że ten rodzaj posiłku nie należy do najbardziej wymyślnych, można bez wstydu nazwać go banalnym, niemniej jednak jest smaczny. Rzeczywiście doskonale spisuje się jako solidne śniadanie na dobry początek dnia.



Składniki dla 2 osób:
  • 4 kromki pieczywa tostowego lub 2 bułki pszenne
  • 4 plasterki sera
  • 4 plasterki szynki

Przygotowanie:
  1. Jezeli używasz bułek przekrój je wzdłuż na pół, Na każdą kromkę rozłóż po plasterze sera i szynki. Złóż kromki i zapiekaj kanapki najlepiej na suchej lub, lekko naoliwionej patelni do zrumienienia i rozpuszczenia się sera.
  2. Gotowe kanapki na ciepło podawaj z kawą z mlekiem.
Smacznego!



piątek, 3 kwietnia 2015

Brazylijski mazurek

Brazylijski mazurek

z dżemem z owoców guawy


Czasami inspiracje przychodzą nagle. Jakiś czas temu mieliśmy przyjemność próbować bułki z dżemem z guawy. Młoda zajadała się aż jej się uszy trzęsły. Przed świętami na stoisku Brasil on the plate pojawił się przepis na mazurek z tymi owocami. W sumie jestem dość ortodoksyjna, bo najbardziej kocham swój mazurek czekoladowy. Ale postanowiłam spróbować czegoś innego. Ciasto jest zdrowe i proste w wykonaniu. Właściwie godzinę po rozpoczęciu prac było gotowe do zjedzenia. A dżem... słodki i powodujący chęć zjedzenia go łyżeczką.
Całość jest w sam raz i myślę, że wspaniale sprawdzi się na wielkanocnym stole.
Smacznego i Wesołych Świat.



Składniki:
  • 350 g płatków owsianych
  • 100 g maki ziemniaczanej
  • 100 g maki pszennej
  • 200 g masła
  • 100 g cukru
  • 2 jajka
  • 5 łyżek śmietany
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • ok 300 g dżemu z guawy

Przygotowanie:
  1. Płatki prażymy na suchej patelni i studzimy.
  2. Dodajemy obie mąki i proszek do pieczenia.
  3. Masło kroimy na drobne części po czym dodajemy mąkę i kroimy na drobne części.
  4. Dodajemy jajka, śmietanę, cukier i szybko wyrabiamy. 
  5. Ciasto dzielimy w stosunku 2/3 i 1/3. Większą częścią wylepiamy dno blachy.
  6. Na ciasto nakładamy dżem i przykrywamy pozostałym ciastem.
  7. Pieczemy około 30 minut (do zrumienienia) w 180 stopniach.





Przepis pochodzi od specjalistów od kuchni Brazylijskiej  BRASIL-ON-THE-PLATE


Wielkanocne Smaki - edycja V
Smacznego!

czwartek, 23 października 2014

Coxinha de galinha z mięsem mielonym

Coxinha de galinha z mięsem mielonym

- brazylijskie kulki z ciasta wypełnionego mięsnym farszem


O tym daniu pisałyśmy już tutaj. Jednakże, po dopytaniu specjalistów z Brasil on the plate (oraz zjedzeniu już niejednej porcji ich pyszności) postanowiłam spróbować wersji z mięsem mielonym. W sumie nikt nie powiedział, że w środku musi być wyłącznie mięso drobiowe. Można wykorzystać także mięso wołowe, czy też wieprzowe, które także są cenionym składnikiem kuchni brazylijskiej. Ważnym elementem dania coxinha de galinha jest proces smażenia. Niezastąpiona, a przynajmniej bardzo pomocna jest frytkownica lub głęboki garnek z dużą ilością oleju. Ważne, by uformowane kulki z farszem były wrzucane na głęboki olej. Zapraszam do spróbowania kolejnej z wersji brazylijskich pyszności. W moim domu zostały powitane z radością.




Składniki:

  • 500 g mięsa mielonego
  • 1 mała cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 łyżki masła
  • sól, pieprz
  • 3,5 szklanki wody
  • 2,5 szklanki mąki
  • 3 jajka
  • szczypta ostrej papryki
  • bułka tarta
  • olej do smażenia


Przygotowanie:
  1.  Czosnek i cebulę siekamy drobno.
  2.  Do garnka z wodą wrzucamy mięso mielone, masło, przyprawy oraz cebulę i czosnek. Całość gotujemy do zmięknięcia mięsa.
  3. 2, 5 szklanki bulionu odcedzamy do małego garnka. Mięso studzimy.
  4. Do gotującego się bulionu dodajemy mąkę i cały czas mieszamy tak by nie powstały grudki. Chwilę gotujemy i studzimy. Do chłodnego ciasta dodajemy 3 żółtka i zagniatamy ciasto.
  5. Ciasto rozwałkowujemy i wycinamy kółka. Do każdego nakładamy łyżeczkę farszu i zagniatamy.
  6. Tak powstałe kuleczki panierujemy w białku, bułce tartej i wrzucamy do wrzącego oleju. Podsmażamy do zrumienienia i podajemy.


Smacznego!

czwartek, 14 sierpnia 2014

Coxinha de galinha

Coxinha de galinha


Coxinha  to kotleciki z kurczaka popularne w Ameryce Południowej, szczególnie w Brazylii. Ich historia sięga XIX wieku i rozpoczęła się w Sao Paulo. Jak twierdzi w swojej książce Stories & Recipes, Nadir Cavazin: Syn księżnej Izabeli z Brazylii i hrabiego d'Eu, uwielbiał mięso kurcząt, ale jedynie spożywał ich udka. Pewnego dnia kucharz nie mając wystarczająco dużo drobiowych udek, postanowił rozdrobnić inne części kurczaka bardzo drobno i uczynić go nadzieniem do ciasta ułożonego w kształt kurzego podudzia. Dziecko wynik tego kulinarnego doświadczenia przyjęło bardzo ochoczo. Potrawą, podczas jednej z odwiedzin u hrabiny, zachwyciła się sama Cesarzowa Teresa Cristina. Nakazała swojemu szefowi kuchni powtórzyć ów przysmak. Prostota przysmaku, a jednocześnie jego wyborny smak, szybko zauroczyła nie tylko szlachtę, ale i resztę społeczeństwa. Nazwa coxinha oznacza tyle co "małe udo" - odnosi się do udek kurczaka, a jednocześnie nawiązuje do ich kształtu. Potrawa przypomina odrobinę nasze pierogi - porcje są niewielkie i oblepione ciastem.  Danie to jest popularne jako przegryzka w Brazylii i Portugalii. Obecnie istnieje wiele odmian kotlecików - z groszkiem, grzybami, marchewką, czy w wersji wegetariańskiej z soją. Postawiłam na tradycję - bo w takiej postaci smakują najlepiej. 


Składniki:
  • 2 piersi kurczaka
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 kostki bulionu wołowego
  • 6 łyżek masła
  • 1/2 główki cebuli
  • 4 szklanki wody
  • 4 szklanki mąki
  • sól, pieprz
  • 2+1 jajka
  • 150 g kremu twarożkowego
  • bułka tarta

Przygotowanie:
  1. Czosnek i cebulę obieramy i siekamy na drobno.
  2. Do garnka wkładamy pierś z kurczaka, cebulę, czosnek, kostki bulionowe, masło oraz przyprawy. Zalewamy wodą i gotujemy do zmięknięcia mięsa - około 30 minut.
  3. Odcedzamy kurczaka i drobno kroimy.
  4. Do gotującego się bulionu wsypujemy mąkę i mieszamy dokładnie gotując 1 minutę. Zostawiamy do przestygnięcia.
  5. Do ciasta dodajemy 2 jajka i wyrabiamy na jednolitą masę.
  6. Ciasto rozwałkowujemy podsypując mąka i wycinamy koła szklanką o grubości około 1/2 centymetra.
  7. Na każde koło nakładamy trochę serka i kurczaka zlepiamy na górze tak by powstały "łezki".
  8. Każdą łezkę zamocz w jajku* i obtocz w bułce tartej. Smaż na głębokim ogniu około 8 minut obracając.

Uwagi:

* w przepisie było białko ja dałam całe jajko co dało ciemniejszą panierkę.
**Z tych proporcji wychodzi obiad na klika dni, albo na dobrą imprezę ze znajomymi.Czyli dużo dobrego jedzenia:)


Przepis zmodyfikowany pochodzi z dodatku do Gazety Wyborczej "Kulinarny Atlas Świata- Brazylia"

Smacznego!

piątek, 5 kwietnia 2013

Coconut Scones

Brazylijskie bułeczki kokosowe

- Marysia zdobywa Amerykę Południową!



Kokos a dokładniej palma kokosowa tłumacząc z sanskrytu to drzewo o tysiącu zastosowań. Nazwa malajska również dała imię pochwalne: drzewo, które zaspokaja wszystkie potrzeby życia. Trudno jednoznacznie stwierdzić skąd dokładnie pochodzi palma kokosowa. Dopuszcza się dwie możliwości: rejony południowo-wschodniej Azji lub północno-zachodnia część Ameryki Południowej. Wszystkie części palmy kokosowej są użyteczne dla człowieka, ma niezwykle szerokie zastosowanie. Stąd może przyczyna nadania jej tak pochwalnych nazw w różnych językach. Nam dziś zaspokoi potrzebę słodkich bułeczek. Parafrazując brazylijskie przysłowie: "Jak posiejesz, to zbierzesz"- jak upieczesz to się najesz.


Składniki:

Ciasto:

  • 1 szklanka letniego mleka
  • 4 szklanki mąki pszennej
  • 2 jajka
  • 60 g masła
  • 1 opakowanie suchych drożdży (8 g)
  • 4 łyżki cukru
  • 1/ 2 łyżeczki soli

Farsz:

  • 2/3 szklanki cukru
  • 1/2 szklanki mleka
  • 200 g wiórków kokosowych


Przygotowanie:


1. Wszystkie składniki mieszamy w misce wyrabiamy ciasto tak by było elastyczne i odchodziło od rąk.

2. Wyrobione ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na około 2h - miskę przykryłam deską.

3. Na pół godziny przed wyrośnięciem zabieramy się za farsz - musi przestygnąć. Do garnka wlewamy mleko, wsypujemy cukier mieszamy by cukier się rozpuścił. Podgrzewając dodajemy płatki.kokosowe. U mnie było 100 g i masa była zbyt płynna i było jej za mało. Dlatego należy dodawać miarowo tak by płatki wchłonęły mleko. Kleistą masę studzimy.


4. Ciasto wyjmujemy rozwałkowujemy na cienki placek. Wykładamy farsz, zwijamy w roladę. 


5. Roladę dzielimy na części układamy na blasze wyłożonej papierem odstawiamy na 30 minut by ciasto wyrosło.



6. Bułeczki smarujemy jajkiem i wstawiamy na środkowej wysokości do piekarnika. Pieczemy w 200 stopniach przez 20 minut.




Smacznego!