poniedziałek, 16 maja 2016

Muffiny z żurawiną

Muffiny z żurawiną

- aromatyczne, korzenne, szybkie


Historia amerykańskich muffinów sięga XVIII wieku. Kto kiedykolwiek je przygotowywał, ten doskonale wie, ze ich pieczenie zajmuje niewiele czasu. W Stanach taka forma wypieków nazywana jest "quick breads". Ich powstanie powiązane jest z wykorzystaniem w tym czasie węglanu potasu w piekarnictwie, a dokładnie potażu - czyli  części popiołu pochodzącego ze spalania węgla drzewnego, które zawiera związki potasu. Tak się składa, że Polska była dosyć znaczącym eksporterem potażu. Ignacy Krasicki stworzył nawet na temat potażu fraszkę:


„Gdyby nie było potażu
Nie byłoby ekwipażu;
Skarb to nie dość wielbiony
Z popiołów mamy galony.”

Dzisiaj zamiast potażu, stosuje się proszek do pieczenia, który został wynaleziony chwilę po powstaniu muffinów. Muffiny z żurawiną, to kolejna odsłona tych małych pocieszycieli. Nie są za słodkie, za sprawą żurawiny lekko kwaskowate o delikatnym, nienarzucającym się korzennym aromacie. Idealne do herbaty, na piknik i do pracy. Zachęcam do przygotowania.




Składniki:
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 2/3 szklanki drobnego cukru
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 3/4 szklanki maślanki
  • 1/3 szklanki mleka
  • 60 g roztopionego masła
  • 1 jajko
  • 3 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka przyprawy korzennej
  • 1 szklanka suszonej żurawiny


Przygotowanie:
  1. W misce wymieszaj wszystkie sypkie składniki: mąkę, cukier, sodę oczyszczoną, kakao oraz przyprawę korzenną. W osobnym naczyniu połącz składniki mokre: maślankę, mleko, masło oraz lekko roztrzepane jajko.
  2. Wymieszaj przy pomocy łyżki ze sobą składniki z obu misek. Dodaj odrobinę mleka jeżeli ciasto będzie zbyt gęste. Dodaj żurawinę i wymieszaj.
  3. Wyłóż papilotkami formę do muffinów. Wyłóż ciasto prawie do pełna. Piecz muffinki przez 25 minut w temperaturze 170 stopni.Wyjmij z piekarnika zarumienione muffiny i wystudź na kratce. 

Przepis zaczerpnięty z "Moje wypieki - wielki powrót" Dorota Świątkowska, Wydawnictwo EGMONT

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz