Coxinha de galinha
Coxinha  to kotleciki z kurczaka popularne w Ameryce Południowej, szczególnie w Brazylii. Ich historia sięga XIX wieku i rozpoczęła się w Sao Paulo. Jak twierdzi w swojej książce Stories & Recipes, Nadir Cavazin: Syn księżnej Izabeli z Brazylii i hrabiego d'Eu, uwielbiał mięso kurcząt, ale jedynie spożywał ich udka. Pewnego dnia kucharz nie mając wystarczająco dużo drobiowych udek, postanowił rozdrobnić inne części kurczaka bardzo drobno i uczynić go nadzieniem do ciasta ułożonego w kształt kurzego podudzia. Dziecko wynik tego kulinarnego doświadczenia przyjęło bardzo ochoczo. Potrawą, podczas jednej z odwiedzin u hrabiny, zachwyciła się sama Cesarzowa Teresa Cristina. Nakazała swojemu szefowi kuchni powtórzyć ów przysmak. Prostota przysmaku, a jednocześnie jego wyborny smak, szybko zauroczyła nie tylko szlachtę, ale i resztę społeczeństwa. Nazwa coxinha oznacza tyle co "małe udo" - odnosi się do udek kurczaka, a jednocześnie nawiązuje do ich kształtu. Potrawa przypomina odrobinę nasze pierogi - porcje są niewielkie i oblepione ciastem.  Danie to jest popularne jako przegryzka w Brazylii i Portugalii. Obecnie istnieje wiele odmian kotlecików - z groszkiem, grzybami, marchewką, czy w wersji wegetariańskiej z soją. Postawiłam na tradycję - bo w takiej postaci smakują najlepiej. 
Składniki:
- 2 piersi kurczaka
 - 2 ząbki czosnku
 - 2 kostki bulionu wołowego
 - 6 łyżek masła
 - 1/2 główki cebuli
 - 4 szklanki wody
 - 4 szklanki mąki
 - sól, pieprz
 - 2+1 jajka
 - 150 g kremu twarożkowego
 - bułka tarta
 
Przygotowanie:
- Czosnek i cebulę obieramy i siekamy na drobno.
 - Do garnka wkładamy pierś z kurczaka, cebulę, czosnek, kostki bulionowe, masło oraz przyprawy. Zalewamy wodą i gotujemy do zmięknięcia mięsa - około 30 minut.
 - Odcedzamy kurczaka i drobno kroimy.
 - Do gotującego się bulionu wsypujemy mąkę i mieszamy dokładnie gotując 1 minutę. Zostawiamy do przestygnięcia.
 - Do ciasta dodajemy 2 jajka i wyrabiamy na jednolitą masę.
 - Ciasto rozwałkowujemy podsypując mąka i wycinamy koła szklanką o grubości około 1/2 centymetra.
 - Na każde koło nakładamy trochę serka i kurczaka zlepiamy na górze tak by powstały "łezki".
 - Każdą łezkę zamocz w jajku* i obtocz w bułce tartej. Smaż na głębokim ogniu około 8 minut obracając.
 
Uwagi:
* w przepisie było białko ja dałam całe jajko co dało ciemniejszą panierkę.
**Z tych proporcji wychodzi obiad na klika dni, albo na dobrą imprezę ze znajomymi.Czyli dużo dobrego jedzenia:)
Przepis zmodyfikowany pochodzi z dodatku do Gazety Wyborczej "Kulinarny Atlas Świata- Brazylia" 
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz