Grillowane połówki mango
- z lodami
Mango pochodzi z Indii. Symbolizuje boskich posłańców, a nazywane jest owocem bogów. Wcale mnie to nie dziwi - jego smak jest niezwykły. Obecnie uprawiany jest w około tysiącu odmianach w tropikalnych regionach Ameryki, Afryki, Australii, ale także i w Europie. Mango przywędrowało do Meksyku za sprawą filipińskich emigrantów. Tak jak zapuściło korzenie w meksykańskiej ziemi - równie dobrze zakorzeniło się w tamtejszej kuchni. Mango ma kremowy i gęsty miąższ, które jest jednocześnie bardzo delikatny i orzeźwiający. To, co charakteryzuje mango, to jego intesywny, egzotyczny zapach. Mango nietylko smakuje, ale także jest bardzo odżywcze. Glikozyd zawarty w roślinie - mangiferyna - ma działanianie przeciwdrobnoustrojowe, przecwwirusowe, przeciwzapalne,tkowe przeciwbólowe, przeciwcukrzycowe, a dodatkowo, może zapobiegać rozwojowi miażdżycy. Jak dla mnie brzmi to dostatecznie przekonująco, aby bez żadnej skruchy sięgnąć po deser z grillowanych połówek mango z dodatkiem lodów. I Wy również wstydu nie czujcie! Grillowane mango z dodatkiem brązowego cukru tworzy wyjątkowo udaną parę z lodami - najlepiej lekko kwaskowatym sorbetem.
- 2 małe mango
- 1 łyżka brązowego cukru
- 4 gałki lodów - najlepiej sorbetu
- 1 pokrojona na duże kawałki limonka lub niewielka cytryna
Przygotowanie:
- Rozgrzej grill. Okrój mango z obu stron tak, aby powstały dwie półkule. Natnij miąższ w taki sposób, aby nacięcia utworzyły w powierzchni kratkę, tworząc diamentowy wzór
- Pospy powierzchnię mango brązowym cukrem. Grilluj przez około 5 minut lub do momentu aż owoc delikatnie zbrązowieje.
- Podawaj mango z lodammi i kawałkami limonki.
Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z "Podróże kulinarne. Kuchnia Meksykańska. Tradycyjne smaki i potrawy" Rzeczpospolita
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz