Apple pie
- czyli szarlotka po amerykańsku
Słynne amerykańskie ciasto apple pie, tak naprawdę nie powstało w Stanach Zjednoczonych, a w Wielkiej Brytanii. Pierwsze przepisy datuje się na 1381 rok, gdzie do przygotowania ciasta zalecano użycie dobrych jabłek i przypraw, fig, rodzynek oraz gruszek. Często do nadzienia dodawano szafran, aby nadać wypiekowi piękny kolor. American pie, często serwuje się z dodatkiem bitej śmietany, lodów, ale także co ciekawe sera cheddar. Ciasto na amerykańską szarlotkę dzieli się na dwie części - jedna służy jako pewnego rodzaju misa dla nadzienia jabłkowego, druga jako pokrywa dla nadzienia. Często też, ciasto na wierzch nadzienia tnie się na cienkie paski i tworzy kładzie się na kształt plecionki. W pierwszych koloniach angielskich jabłka były towarem bardzo cenionym - na przyrządzenie ciasta trzeba było czekać do momentu przybycia dostaw jabłek sprowadzanych zza Atlantyku. Mimo, że apple pie ma korzenie angielskie, to na przestrzeni XIX i XX wieku ciasto stało się symbolem amerykańskiego dobrobytu i narodową dumą. Za czasów II wojny światowej, amerykańscy żołnierze mawiali, że poszli na wojnę walczyć dla mamy i za apple pie. Ciasto w tym okresie miało wymiar patriotyczny. Często wykorzystywano wypiek w hasłach propagandowych i sloganach, ale także w reklamach. Popularne były stwierdzenia typu: jabłko zjedzone, zdrowie ocalone czy amerykański jak apple pie. Po dziś dzień apple pie utożsamia kuchnię amerykańską. Jest to jeden z czołowych deserów amerykańskich. Pełno go w filmach i kreskówkach. Postanowiłam sprawdzić jak smakuje słodko-kwaśna część amerykańskiego snu.
Składniki:
Ciasto:
- 2 i ½ szklanki mąki pszennej lub tortowej
- 250 g zimnego masła
- ½ szklanki zimnego mleka
- 1 łyżeczka soli
Nadzienie:
- 8 kwaśnych jabłek papierówek lub antonówek
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1/3 szklanki maki tortowej
- ¼ szklanki cukru
- kilka plasterków masła
Przygotowanie:
- Przesiej mąkę z solą. Dodaj posiekane zimne masło i rozetrzyj je dłońmi w mace z solą. Do ciasta dolej mleka i zagniataj do momentu powstania gładkiej zbitej masy. Podziel ciasto na dwie równe części, owiń folią i wstaw do lodówki na około 15 minut.
- Obierz jabłka, pozbaw gniazd nasiennych i pokrój na drobniejsze kawałki. Dosyp cukier, cynamon i mąkę - całość dokładnie wymieszaj.
- Na oprószonym mąką blacie rozwałkuj jedna kulę ciasta na placek o średnicy około 25 cm. Przełóż go ostrożnie do tortownicy wysmarowanej masłem. Oblep ścianki ciastem, tak aby powstała pewnego rodzaju "miska".
- Przełóż przygotowane jabłka na ciasto. na wierzch rozłóż kilka plasterków masła.
- Rozwałkuj drugą kulę na okrągły placek o podobnej średnicy. Nałóż go na jabłka i zlep brzegi z ciastem z poprzedniej kuli. Przyciśnij widelcem zlepiony brzeg ciasta. Na środku zrób podłużne nacięcia - przez nie będzie wydostawała się para podczas pieczenia.
- Wstaw formę na 15 minut ponownie do lodówki. W tym czasie rozgrzej piekarnik do 180 stopni Celsjusza. Wstaw ciasto do piekarnika i zapiekaj przez godzinę i 15 minut - aż do momentu, kiedy ciasto nabierze złotego koloru.
- Wyciągnij ciasto z piekarnika i odstaw do wystygnięcia - ja nie poczekałam, przez co trochę nadzienie się ulało - zatem tak w tym przypadku cierpliwość popłaca.
Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z matka.Wariatka.net
Smacznego!
Może jabłka były za rzadkie? Trzeba było je dłużej podsmażyć aż będą dżemowate :-)
OdpowiedzUsuńJak wystygło ciasto nic się nie ulewało! Po prostu jak dziecko od razu sięgnęłam po gorące ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam szarlotkę, ta nie dośc, że na pewno smaczna, pięknie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńTakiego nigdy nie robiłam - a chyba warto spróbować, bo wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuń