Biscotti z migdałami i morelą
- z piekarnika Marysieńki
Włoskie ciasteczka podobne do naszych sucharków. Włosi robią je na wiele sposobów np. z czekoladą. Idealne do zanurzania w herbacie, czy kawie. W oryginale ciasteczka nazywają się cantucci lub biszkopty z Prato. Pochodzą ze słonecznej Toskanii. Piecze się je dwukrotnie, dzięki czemu są kruche i chrupiące.
Składniki:
- 2 duże jajka
- 2 szklanki mąki pszennej
- 180 g cukru (najlepiej drobnego)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki aromatu migdałowego
- 100 g całych obranych migdałów
- 140 g drobno posiekanej suszonej moreli
Przygotowanie:
1. Jajka należy ubić na puszystą masę wraz z cukrem.
2. Do powstałej masy dodaj aromat migdałowy, mąkę oraz proszek. Wymieszaj wszystkie składniki ze sobą. Dodaj migdały oraz posiekane suszone morele. Zagnieć ciasto.
3. Z powstałego ciasta uformuj dwa chlebki o długości około 20 cm. Kształt chlebków jest dowolny. Możesz utworzyć ciasto na kształt bułki paryskiej jak i lekko spłaszczony. Technika dowolna.
4. Ciasto wystaw na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Należy piec przez około 25 minut w temperaturze 175 stopni Celsjusza, aż do zarumienienia się ciasta.
5. Wyjmij ciasto z piekarnika i pozostaw do wystudzenia. Pokrój po skosie nożem z piłką. Ułóż kromki jedno przy drugim i ponownie włóż do piekarnika i piecz przez 7-8 minut w temperaturze 175 stopni, następnie odwróć kromki na drugą stronę - biscotti mają się wysuszyć, a nie spiec.
Po upieczeniu, można przechowywać w lodówce - o ile coś zostanie do przechowania.
5. Wyjmij ciasto z piekarnika i pozostaw do wystudzenia. Pokrój po skosie nożem z piłką. Ułóż kromki jedno przy drugim i ponownie włóż do piekarnika i piecz przez 7-8 minut w temperaturze 175 stopni, następnie odwróć kromki na drugą stronę - biscotti mają się wysuszyć, a nie spiec.
Po upieczeniu, można przechowywać w lodówce - o ile coś zostanie do przechowania.
Przepis znaleziony na stronie moje wypieki, zmodyfikowany. W założeniu migdałów było 100 g na jedną porcję, niestety nie najlepiej potem chleb się lepił.
Smacznego!
spróbujemy :D
OdpowiedzUsuńSucharki do puszki nie lodówki. Zresztą chowanie ich jest zbędne :)
OdpowiedzUsuń