Kotlety jagnięce tandoori
- z ryżem
Blisko 80% Hindusów nie spożywa mięsa, większość ze względów religijnych, ale także i finansowych. Mięso trafiło na indyjskie stoły za sprawą muzułmanów, którzy począwszy od V wieku podbijali północne tereny kraju. Wcześniej Indie właściwie były wegetariańskie. Do dziś na terenach podbitych przez najeźdźców mongolskich - czyli północnych, spożywa się więcej mięsa, niż tam gdzie tereny nie zostały przez nich zdobyte. Jagnięcina, obok kurczaka stanowi najbardziej powszechny rodzaj spożywanego mięsa. Podawana jest na tysiące sposobów. Najczęściej jako dodatek do sosu curry, czy ryżu biryani, ewentualnie w formie zmielonej do pulpecików kofta. Rzadko serwuje się kawałek mięsa w całości, ponieważ jest to traktowane jako ucieleśnienie zbytku. I taki zbytek dzisiaj prezentujemy. Kotlety jagnięce z kostką, marynowane w rześkim sosie jogurtowym. Danie wyszło bardzo smaczne, nie jest zbyt ostre, ale idealnie aromatyczne. Bardzo szybko zostało zjedzone, ledwo zdjęcia zdołałam uchwycić.
Składniki dla 2 osób:
- 4 kotlety jagnięce z kostką
- 1 szklanka jogurtu naturalnego
- 1 średnia cebula, posiekana
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżka oleju roślinnego
- 1 łyżka świeżego imbiru, posiekanego
- 3 ząbki czosnku, pokrojone
- 2 łyżeczki chilli, w proszku
- 1 łyżeczka garam masala
- 1 łyżeczka kuminu, mielonego
Przygotowanie:
- Zmiksuj w blenderze jogurt, cebulę, sok z cytryny, olej, imbir, czosnek oraz przyprawy. Miksuj do momentu uzyskania gładkiej masy.
- Przelej jogurt z dodatkami do dużej miski, włóż do niej kotlety jagnięce i wymieszaj, tak by całość pokryła dobrze mięso. Przykryj miskę i wstaw do lodówki na przynajmniej 5 godzin, a najlepiej na całą noc.
- Na rozgrzanej i natłuszczonej patelni grillowej lub na ruszcie smaż kotlety z obu stron do momentu aż się przyrumienią. Podawaj z gotowanym ryżem np. w bulionie rosołowym oraz sałatką.
Przepis zaczerpnięty - zmodyfikowany z "Podróże kulinarne. Kuchnia Indyjska. Tradycyjne smaki i potrawy" Rzeczpospolita
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz