Toad in the hole
- czyli kiełbaski zapiekane w cieście
Czas na kolejne tradycyjne danie pochodzenia brytyjskiego - Toad in the hole, czyli ropucha w dziurze, tudzież norze. Danie składa się z kiełbasy w przygotowanym specjalnie cieście. Danie najczęściej podawane jest z warzywami, okraszone cebulą, czy też cebulowym sosem. Nazwa potrawy jest, nie da się ukryć, zabawna i skupiająca uwagę. Jej pochodzenie jest często kwestionowane i nawiązuje do ropuch i żab, które wyglądają z jam, w których bytują. Nie zawsze do sporządzania dania wykorzystywane kiełbaski, wszystko zależało od zamożności w danym czasie. Potrawa historią sięga XVIII - XIX wieku. Przepis przypominający toad in the hole można odnaleźć w książce autorstwa Hannah Glasse z 1747 roku The Art of Cookery - widniejący pod nazwą "gołębie w dziurze", gdzie faktycznie wykorzystywano ptaki do sporządzenia potrawy. Obecnie do przygotowania dania wykorzystuje się najczęściej kiełbasę. Przepis jest bardzo prosty i nie wymaga poświęcenia wiele czasu. Gotową potrawę serwuje się na ciepło z dodatkiem ziemniaków, cebuli i innych warzyw.
Składniki dla 4 osób:
- 110 g mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki soli
- 3 jajka
- 300 ml mleka
- 1 łyżeczka tymianku
- 6 kawałków kiełbasy - użyłam 7 pętek śląskiej
- 3 łyżki oleju słonecznikowego
Przygotowanie:
- Na grillu lub rozgrzanej patelni usmaż kawałki kiełbasy.
- Przygotuj ciasto. Do dużej miski przesiej mąkę i sól. Ciągle mieszając dolewaj powoli mleko. Dodaj roztrzepane jajka oraz tymianek i dokładnie i energicznie wymieszaj całość.
- Rozgrzej piekarnik do temperatury 200 stopni Celsjusza. Żaroodporne naczynie natłuść olejem i wsadź na rozgrzanie do piekarnika. Na gorący olej wylej ciasto a na nie rozłóż kawałki kiełbasy.
- Zapiekaj całość przez około 20 minut. Ciasto powinny w tym czasie urosnąć jak suflet - nie otwieraj w tym czasie piekarnika, bo inaczej ciasto opadnie.
- Po około 20 minutach wyłącz piekarnik i pozostaw w nim ciasto przez kolejne 10 minut. Wyjmij danie i rozłóż na talerze. Podawaj gorące.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz