niedziela, 16 marca 2014

Irlandzki chleb sodowy

Irlandzki chleb sodowy

-niech żyje dzień Św Patryka-


Chleb sodowy – charakterystyczne dla kuchni irlandzkiej, choć popularne także w innych krajach pieczywo, wypiekane z mąki z dodatkiem sody i maślanki. Najstarszy przepis na chleb sodowy pochodzi z 1863 roku z Farmer's Magazine (Londyn).  Przepisów na ten chleb jest bez liku i każdy twierdzi, że jego jest oryginalny. Tradycyjnie wypiekany jest z mąki wytwarzanej z pszenicy z dodatkiem sody. W niektórych recepturach zamiast maślanki dodaje się żywy jogurt lub masło. Na terenie Irlandii popularne są różne wersje tego chleba - może być z dodatkiem razowej lub białej mąki. W Ulsterze chleb sodowy ogranicza się do postaci białego, aromatycznego pieczywa, zaś w południowej części Irlandii chleb zwykle znany jest jako „brązowy chleb sodowy” (brown soda). Stany Zjednoczone jak zwykle wymyśliły własną wersję:z dodatkiem rodzynek. Nie gwarantujemy że nasz przepis jest w 100% oryginalny. Za to chleb był całkiem dobry:D



Składniki:
  • 500 g mąki pszennej
  • 200 g mąki tortowej
  • 1,5 łyżeczki cukru trzcinowego
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 100 g masła
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 2,5 szklanki maślanki


Przygotowanie:
  1. Obie mąki cukier,sodę i sól mieszamy z masłem. 
  2. Dodajemy maślankę i mieszamy na jednolitą masę. Jeśli ciasto się "leje" zamiast kleić dodajemy jeszcze mąki.
  3. Ciasto przekładamy do natłuszczonej formy. Pieczemy około 40 minut w temperaturze 200 stopni.


Uwagi: ciasta starczyło mi na małą keksówkę i jeszcze trochę zostało. Tak powstały bułeczki. Smak chleba jest raczej uniwersalny - pasuje pod kanapkę niż jako danie samo w sobie.


Przepis zaczerpnięty i zmodyfikowany ze strony: goodfoodireland.ie

Smacznego!

3 komentarze:

  1. Piekłam kiedyś podobny chlebek i bardzo mi smakował :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ochotę na taki -sodowy - chlebek, ale jakoś się zebrać nie mogę...Ciekawa jestem jego "konsystencji", jakoś mi się zdaje, że będzie twardy i zbity

    OdpowiedzUsuń
  3. Był dość twardy. Ale noża na nim się nie łamało. Przynajmniej coś konkretnego na kanapkę, a nie puchate-dmuchane pieczywo.

    OdpowiedzUsuń