Pralinki z Baileys
-słodkie maleństwa-
Baileys to irlandzki likier na bazie śmietanki i whiskey z dodatkiem kakao i wanilii. Ma także posmak kawy i karmelu. Po raz pierwszy został wyprodukowany w 1974 roku przez firmę Gilsbey Ireland. Do jego produkcji używa się tylko mleka od Irlandzkich krów. Ciekawostka jest to iż najpóźniej 36 godzin od wydojenia mleko jest wykorzystywane do produkcji likieru. Bayleysa można przechowywać rok od produkcji. Najlepiej smakuje podany na chłodno, lub jako dodatek do kawy. Dziś w wersji deserowej - kolaboracja likieru z ciemną czekoladą.
Składniki:
- 8 dag biszkoptów
- 8 dag masła
- 10 dag czekolady (użyłam 70 %)
- 4 łyżki Bayleys
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki cukru pudru
- 5 dag płatków migdałowych
- dodatkowo do przybrania: wiórki kokosowe, płatki migdałowe
Przygotowanie :
- Biszkopty gnieciemy na pył. Czekoladę trzemy na drobnej tarce. Płatki migdałowe łamiemy (można kupić mielone).
- Łączymy suche składniki i dodajemy miękkie masło. Całość zagniatamy. Dodajemy likier. Po uzyskaniu jednolitej masy wkładamy "ciasto" do lodówki na półtorej godziny.
- Z masy formujemy małe kulki. Obtaczamy w wiórkach kokosowych lub płatkach migdałowych.
- Deser przechowujemy w lodówce.
Likieru dolałam na oko - było z 6 łyżek. Dzięki czemu praliny mają mocny aromat. W razie gdy masa zrobi się za rzadka można dodać migdałów. Resztę likieru można wypić z innymi osobami:)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz