Ogórki małosolne
- co roku mama robi
Ogórki małosolne są obowiązkowo przygotowywane przez moją mamę w sezonie letnim. Są znakomite i zanim są gotowe do konsumpcji krążymy jak stado sepów wokół słoika słysząc, co chwila "jeszcze nie teraz". Ale jak pojawi się hasło, że możemy już jeść - krótki ich żywot. Do przygotowania ogórków małosolnych wykorzystuje się małe ogórki gruntowe, które podlegają kiszeniu w słoju wypełnionym woda z solą wraz z dodatkiem łodyg i baldachów kopru, chrzanu i ząbków czosnku. A co jak ogórki jednak przetrwają atak łakomej pazerności? Przeistoczą się w ogórki kiszone - które są popularne nie tylko w Polsce, ale całej Europie Centralnej i Wschodniej. Zarówno ogórki małosolne jak i kiszone są zakąską do wielu potraw, np. do wódki i śledzia. Świetnie komponują się ziemniakami, czy stanowią składnik rozmaitych sałatek. Idealne do kanapek, a jak dotrwają do momentu odpowiedniego ukiszenia po pierwszym szale (u mnie mają szansę na to dopiero przy trzecim, czy czwartym słoju) na ich bazie można przygotować pożywną zupę ogórkową. Pomysłów jest wiele, a sezon ogórkowy krótki, zatem korzystajmy póki czas!
- 1 kg małych gruntowych ogórków
- gotowa wiązka (koper, chrzan, czosnek)
- woda
- 1 czubata łyżka soli kamiennej niejodowanej na 2 litry wody
Przygotowanie:
- Ogórki dokładnie umyj i odetnij ogonki. Umyj także korzeń chrzanu i wiązkę koperku.
- Obierz czosnek, większe ząbki przekrój na pół.
- Zagotuj wodę z solą.
- Do czystego słoika włóż na przemian ogórki oraz kawałki chrzanu, czosnku i kopru. Ostatnią warstwą ma być koper przykrywający ogórki.
- Zalej całość lekko przestudzoną wodą z solą, 2-3 cm powyżej poziomu ogórków.
- Czekaj aż lekko zmętnieją, przynajmniej 2 doby.
Autor: Pani Basia
Smacznego!
mniam! najbardziej spodobało mi się określenie 'stado sępów' - nie jest obce również w moim domu ;)
OdpowiedzUsuńW życiu raz tylko robiłam ogórki małosolne i... mi nie wyszły :-( Może teraz spróbuje z Twojego przepisu i tym razem się uda ;)
OdpowiedzUsuńTylko z solą nie przesadź i na pewno wyjdzie! I poproszę wtedy o recenzję!
OdpowiedzUsuń