Makaron Puttanesca z grzybami
- wulgarne, wyuzdane, nieprzyzwoite danie
Początkowo pasta alla puttanesca była tylko pod postacią spaghetti. Obecnie stosuje się wiele innych typów makaronu. Nazwa tego dania jest wyjątkowo wulgarna. Kto zna chociaż odrobinę języka włoskiego, ten wie. Dla niewtajemniczonych ujmę to wyjątkowo subtelnie - makaron panny lekkich obyczajów. Danie jest lekko pikantne, nieco słone w smaku i zawiera typowe dla kuchni włoskiej składniki: makaron, sos pomidorowy, oliwki, czosnek, kapary, czy oliwę z oliwek. Korzeniami sięga połowy XX wieku. Według różnych źródeł narodziny potrawy datuje się na rok 1950, a za twórcę uważa się Sandro Petti, współwłaściciela słynnej restauracji i miejsca rozrywki "Rancio Fellone" na wyspie Ischia położonej w Zatoce Neapolitańskiej. Pierwsza znana wzmianka zawarta jest w powieści z 1961 roku "Spaghetti alla puttanesca as they make it in Syracuse" - w tym okresie danie stało się bardzo popularne.
Składniki:
- 1 łyżka oliwy
- 1/2 dużej cienko pokrojonej cebuli
- 1 drobno posiekany ząbek czosnku
- 6 pokrojonych filecików anchois
- 150 g pokrojonych na ćwiartki grzybów (użyłam podgrzybków)
- 1/2 cienko pokrojonej papryczki chilli
- 1/4 szklanki octu balsamicznego (w oryginale wytrawnego białego wina)
- 200 g przecieru pomidorowego
- 250 g makaronu spirelli (w oryginale powinno być penne)
- 1/3 szklanki przekrojonych wzdłuż na ćwiartki czarnych oliwek
- 1 łyżka opłukanych kaparów
- odrobina grubo posiekanej natki pietruszki lub bazylii
- Na patelni podgrzej oliwę. Podsmaż cebulę oraz czosnek. Dodaj grzyby, anchois i papryczkę chilli. Smaż około 2 minut mieszając. Następnie dodaj przecier pomidorowy oraz ocet balsamiczny. Dorzuć oliwki i kapary. Zmniejszy ogień i gotuj bez przykrycia przez około 5 minut.
- Ugotuj makaron al dente, wrzucając go do wrzącej osolonej wody. Wystarczy gotować przez mniej - więcej 10-15 minut. Przecedź makaron i przełóż go do większej miski.
- Do miski z makaronem rozlej przygotowany sos i dobrze wymieszaj. Oprósz natką pietruszki lub bazylią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz